Wycieczka do Nyíregyházie
#1
Czesc! 
Przed nami pierwsza wyprawa na Wegry, jedziemy razem z nasza 2.5 latka. Atakujemy Ogród Zoologiczny w Nyíregyházie (dzien pierwszy), Park Wodny (dzien drugi). Lecimy od strony Rzeszowa. Dajcie prosze jakies wskazowki, czy jest cos wartego zobaczenia po drodze, w okolicach ? Czy bilety bez problemu kupuje sie na miejscu placac karta (Revolut) ? Rozumiem, ze na miejscu dogadamy sie po angielsku Uśmiech Wszelkie uwagi i pomysly mile widziane. Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
(31-07-2025, 23:51)Uzo napisał(a): Czesc! 
Przed nami pierwsza wyprawa na Wegry, jedziemy razem z nasza 2.5 latka. Atakujemy Ogród Zoologiczny w Nyíregyházie (dzien pierwszy), Park Wodny (dzien drugi). Lecimy od strony Rzeszowa. Dajcie prosze jakies wskazowki, czy jest cos wartego zobaczenia po drodze, w okolicach ? Czy bilety bez problemu kupuje sie na miejscu placac karta (Revolut) ? Rozumiem, ze na miejscu dogadamy sie po angielsku Uśmiech Wszelkie uwagi i pomysly mile widziane. Pozdrawiam

Z tym angielskim to bym nie przesadzał ale jakoś się dogadacie, na ogród zoologiczny radzę wybrać dzień nie upalny ponieważ jest trochę do zobaczenia i tak na spokojnie trzeba liczyć cały dzień chodzenia a co do płatności to w weekend revolut pobiera prowizję więc lepiej wcześniej parę forintów przewalutować.
Odpowiedz
#3
Jadąc z Rzeszowa na Węgry, w okolicach Nyíregyházy warto odwiedzić skansen i jezioro, a także parki w Miszkolcu; bilety do zoo i parku wodnego najprawdopodobniej kupisz na miejscu kartą (Revolutem), ale w mniejszych punktach mogą preferować gotówkę, natomiast z dogadaniem się po angielsku w turystycznych miejscach nie powinno być problemu, choć warto mieć ze sobą podstawowe zwroty po węgiersku.
Odpowiedz
#4
(20-08-2025, 8:47)serniczek33 napisał(a): Jadąc z Rzeszowa na Węgry, w okolicach Nyíregyházy warto odwiedzić skansen i jezioro, a także parki w Miszkolcu;
Sorkii, ale jadąc z Rzeszowa do Nyireghazy nie ma sensu jechać przez Miszkolc
Cytat:(...) choć warto mieć ze sobą podstawowe zwroty po węgiersku.
Zdecydowanie NIE warto
Węgrzy są uczuleni na swój język nad wyraz i gdy próbujesz coś powiedzieć coś po ichniemu
np ....zwykły liczebnik 2 czyli két
gwarantuję że będą cię poprawiać , aby nadać właściwą intonację 
Jeśli powiesz po polsku dwa , to zdecydowanie łatwiej zrozumieją
Odpowiedz
#5
Zdecydowanie warto znać podstawowe zwroty węgierskie i nawet jak na początku poprawiają to nie ma w tym złośliwości, a raczej zadowolenie. Oni są świadomi odrębności swojego języka w środku Europy. Natomiast język polski może częściowo rozumieją dwujęzyczni mieszkańcy północnych Węgier przez podobieństwo do słowackiego. Jeżeli pozostaje Wam tylko angielski to łatwiej skomunikować się z młodzieżą. W zachodniej części Węgier bardziej użyteczny jest język niemiecki.
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wycieczka dla 50 osób rutra 3 4,638 14-05-2016, 7:47
Ostatni post: Sztasek
  Wycieczka dla 50 osób - Eger rutra 3 4,977 22-07-2015, 10:44
Ostatni post: Przewodniczka



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości