Liczba postów: 6,298
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,584
Mamy jesień, dni co raz krótsze, siedzę przy stole lub patrzę w okno... wprawdzie nic się nie dzieje, ale... po drugiej stronie mam cięgle coś nowego. Kilka dni temu było mglisto, potem świeciło słońce, wczoraj popadało, teraz jest ciemno... tylko poprzez mgliste powietrze wpada odrobina światła lampy przy chodniku. Na drzewach sięgających powyżej 4. piętra jest jeszcze jest trochę liści...
Jutro pstryknę fotkę i wkleję, sami zobaczycie kilka kolorów jesieni.
Liczba postów: 6,298
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,584
I to jest właśnie widok z mojego okna… jesienny, słoneczny i ciepły, zachęcający do długich spacerów. Mam nadzieję, że użytkownicy Forum Węgierskiego też coś dorzucą do tego wątku...
Liczba postów: 6,298
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,584
Wczoraj było słonecznie, od długiego czasu czekałem takiego dnia. Idealna pogoda na wycieczkę, a że do starorzecza Dunaju było blisko... to wybrałem podróż gratis, czyli ścieżką-pieszką. Nie myslałem, że tak miło spędzę ten dzień...
oto kilka moich pstryków:
Pomimo słońca, szybko odczułem chłód, trzeba było przyspieszyć kroku... lub łyknąć coś na rozgrzewkę
Miałem informacje o bobrach, niestety zwierzaków nie widziałem, tylko efekty ich pracy.
Liczba postów: 6,298
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,584
Liczba postów: 6,298
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,584
Ostatni "łykend" spędziłem w dość szczególny sposób - odpoczynek nad jeziorem...
przez kilka dni taki miałem widok z okna
Liczba postów: 429
Liczba wątków: 6
Dołączył: 14.02.2014
Reputacja:
424
Ja też mam takie "swoje" okno, przez które podglądam znajome mi miejsce. Nawet zacząłem dokumentować (zgrywać obrazy) z tego co tam się dzieje. Załączam jeden z tych obrazów. Czy jesteście w stanie rozpoznać to miejsce, bo ja bez nadruku z datą miałbym poważne trudności. A może ktoś wie coś na temat tych prac?
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
Czy ja dobrze widzę, że zdemontowano nawet pomnik Istvana Dobo?
To musi być jakaś poważna przyczyna takiego kompleksowego remontu. Wydawało mi się (chodziliśmy po tym placu w ubiegłym roku), że tam była bardzo ładna nawierzchnia, ułożona w różne wzory. Aż odszukałem fotografie tego placu i rzeczywiście nie wygląda to na potrzebę jego ulepszenia. Może to kwestia jakieś podziemnej instalacji?
PS. Oczywiście ja też nie poznałem w pierwszej chwili tego miejsca, zanim nie spojrzałem na pasek informacyjny.
Liczba postów: 429
Liczba wątków: 6
Dołączył: 14.02.2014
Reputacja:
424
Z moich obserwacji wynika, że tam są prowadzone (może przy okazji) prace wykopaliskowe. Zdemontowano postać Istvana Dobo, ale cokół pozostał. Natomiast postacie wojowników na koniach zdemontowano, a cokół rozburzono. Może w lokalnej prasie są jakieś wieści, ale ja nie jestem "czytaty". Coś tam betonowano w okolicach mostka i nadbrzeża.
Nie mogę sobie wyobrazić spacerów po starówce wieczorową porą a chciałbym się tam wybrać w tym miesiącu.
Liczba postów: 6,298
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,584
(02-03-2014, 19:32)oldman58 napisał(a): Nie mogę sobie wyobrazić spacerów po starówce wieczorową porą a chciałbym się tam wybrać w tym miesiącu. Obecnie trwają prace związane z rekonstrukcją placu, więc nie licz na romantyczne spacery ... zerknij na wideo poniżej, wizualnie tak ma wyglądać sródmieście w Egerze po rekonstrukcji.
Liczba postów: 429
Liczba wątków: 6
Dołączył: 14.02.2014
Reputacja:
424
Dziękuję. Ta wizualizacja wszystko mi wyjaśniła. Tak się teraz dzieje na starówkach miast. Znam to zjawisko z rzeszowskiego Rynku. Dla młodych nowe "stare" jest piękne i wygodne. Ale czy mnie to nowe zastąpi ducha tego brzydszego starego - na razie nie wiem. Niedługo na własne oczy zobaczę ten bałagan.
|