Forum Węgierskie

Pełna wersja: Bogács
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39
Wszystko ok baseny w Miszkolcu są w jaskiniach, a w Bogacsu są otwarte. Ale się pytam czy w Bogacsu są już czynne wszystkie baseny.
Witam,

Pięknie się kłaniam, to mój pierwszy posta na tym forum. Uśmiech

(14-03-2014, 12:13)mariusz napisał(a): [ -> ]Jesli chodzi o noclegi to mieliśmy wynajętą część domu w drugim końcu

Wybieram się na przedłużoną majówkę właśnie do Bogacza. Do tej pory w mieszkałem w Noszvaju i Egerze.
Szukam niedrogiego noclegu w Bogaczu na osiem dni dla pięciu osób (2x2 plus małolat) ale nie przy basenach, ani piwniczkach, ale raczej w spokojniejszym miejscu, gdzieś na południowym zachodzie miejscowości, na obrzeżu (cenimy spokój i miejsce na ognisko, nie mamy problemu z codziennym dłuższym spacerem na basen).

Mam kilka ciekawszych rzeczy znalezionych na portalach, ale nauczony doświadczeniem chciałbym poszukać czegoś w momencie przyjazdu, pooglądać i potargować się. Nie wiem jednak czy jest to sensowne podejście, czy dostaniemy kwatery z marszu i do tego w niedzielę? Może jednak zarezerwować wcześniej za pośrednictwem internetu?

Chciałbym prosić o Wasze opinie na ten temat, ewentualnie o rekomendacje spokojnych miejsc w Bogaczu. Uśmiech

Pozdrawiam serdecznie
Marcin
Ja już po raz 3 biorę tę samą kwatere, jest ona na przeciwko basenów i sobie chwale.
A może ktoś powie czy w tym okresie piwniczki są czynne.
(23-04-2014, 22:06)sati napisał(a): [ -> ]Ja już po raz 3 biorę tę samą kwatere, jest ona na przeciwko basenów i sobie chwale.
A może ktoś powie czy w tym okresie piwniczki są czynne.

Witam
Czy mógłbyś podać namiar tej kwatery, o której napisałeś?
Pozdrawiam
Niestety nie mogę edytować powyższego posta, więc wybaczcie za "post pod postem".
Wybieram się z rodziną (2+2 w tym jednoroczny maluszek) na Węgry i mam pytanie do bywalców Bogaca:
Czy kupując karnet 7 dniowy na baseny, można wchodzić wielokrotnie?
Możecie polecić jakieś miejsce z wyżywieniem (restauracja bar, czy co tam maja) łagodne dla żołądka i portfela.
Jak Macie jakieś rady odnośnie pobytu w Bogacu, z góry serdecznie dziękuję
pozdrawiam Wiesiek
(27-05-2014, 15:50)makumba001 napisał(a): [ -> ]Czy kupując karnet 7 dniowy na baseny, można wchodzić wielokrotnie?
Możecie polecić jakieś miejsce z wyżywieniem (restauracja bar, czy co tam maja) łagodne dla żołądka i portfela.

Bogacs jest jednym z niewielu znanych mi kompleksów, na których wejściówka upoważnia do dowolnego wchodzenia i wychodzenia na baseny w ciągu jednego dnia. Nie musisz nawet brać w tym celu karnetu.
Jeśli chodzi o jedzenie, to na terenie kąpieliska znajdują się dwa spore kompleksy gastronomiczne - jedzenie jest smaczne, oferta szeroka, a ceny bardzo przystępne (choć są zróżnicowane, warto najpierw pooglądać całość). Od pożywnego langosza po gulasz w kociołku (a także, ryby, sery, naleśniki, mięsa od drobiu po baraninę itd.).
Bogacs to wieś letniskowa i poza kompleksem basenowym nie ma tam większych atrakcji. Bardzo blisko basenów znajdują się piwniczki, ale...
Akurat te w Bogacs są bardzo "turystyczne". Jest tam tanie wino, ale raczej dość podłe (w okolicznych piwniczkach można kupić taniej, np. Noszvaj i lepsze gatunkowo np. Eger).
Generalnie cały dzień do spędzenia w kompleksie basenowym, a wieczorem ewentualny spacer do piwniczek to cała oferta spędzania wolnego czasu.
Byłem tam kilka razy, najdłużej tydzień, ale jeszcze mi się nie znudziło. Uśmiech
Najtańszy wariant to mieszkanie w Nosvaj i dojazd na baseny do Bogacs, a najwygodniejszy to całościowo Eger (i przy odrobinie starań tylko trochę droższy od Bogacs).

Całkiem niedaleko masz Eger, gdzie z Bogacs jedzie się niecałe pół godziny autobusem (kilkaset forintów). To już konkretne miasto, gdzie można pospacerować, napić się lepszego wina i zajrzeć do piwniczek w Dolinie Pięknej Pani (dla porównania z piwniczkami w Bogacs).
Kąpielisko w Egerze jest o wiele bardziej atrakcyjne, szczególnie, kiedy pogoda nie jest rewelacyjna.
Niestety w Egerze wstęp jest jednorazowy: po opuszczeniu terenów basenów nie możesz wrócić na tym samym bilecie. Za to są tam zniżki, których nie ma w Bogacs, np. "Wstęp rodzinny (2 dorosłych +2 dzieci z legitymacją, wiek 4-18 lat) 5 500 Ft".
Więc jeśli będzie dzień nieco słabszej pogody polecam wycieczkę do Egeru. Uśmiech

Byłem tam kilka tygodni temu, więc gdybyś miał jakieś pytania, jestem do dyspozycji.
Szern dzięki serdeczne za pomoc
Kwaterę mam już zarezerwowaną w Bogac, z nastawieniem na przedpołudniowe "taplanie" się w basenach, w porze obiadowej - wypad na okolice ( Eger, gejzery itp) i powrót do taplania - stąd moje pytanie o wielokrotne wyjście na baseny. Nie znam węgierskie i mam obawy czy wymachałbymZdziwiony imformacje w kasie.
Jeszcze raz dzieki za pomoc
pozdrawiam Wiesiek
(27-05-2014, 17:50)makumba001 napisał(a): [ -> ]Kwaterę mam już zarezerwowaną w Bogac, z nastawieniem na przedpołudniowe "taplanie" się w basenach, w porze obiadowej - wypad na okolice ( Eger, gejzery itp) i powrót do taplania - stąd moje pytanie o wielokrotne wyjście na baseny. Nie znam węgierskie i mam obawy czy wymachałbymZdziwiony imformacje w kasie.

Bilet w Bogacs to opaska zakładana (zaklejana) na rękę. Jeśli jej nie zdejmiesz, możesz cały dzień z nią przechodzić przez "bramkę".
Co do znajomości węgierskiego - polecam najprostsze rozmówki (ja kupiłem w Egerze angielsko-węgierskie). Takie rozmówki + ogromna życzliwość i chęć zrozumienia Węgrów + kartka i długopis do pokazywania liczb (głównie ceny) wystarczają, aby w ograniczonym zakresie porozumiewać się z Węgrami.

Jeszcze jedna informacja - jeśli chodzi o zakupy spożywcze - Bogacs jest drogi i słabo zaopatrzony. Warto wybrać się np. do Egeru - jest tam taniej. Polecam wielki budynek targowy przy Katona tér (tér - plac), gdzie jeśli dobrze pomyszkować, można znaleźć marynowane warzywa, wielki wybór węgierskich lokalnych kiełbas, kozie sery i rewelacyjne miody (jak np. słonecznikowy).
Dzieki za info odnosnie zakupów, sam nastawialem się na tesco w mezo, ale chętnie spróbuję lokalnych wyrobów z targu. Lokalne specjały na mojej wakacyjnej liscie, są zaraz po termachWinoWino
Witam wszystkich forumowiczów!
To mój pierwszy post u Państwa, dlatego przedstawię się, mam na imię Karol. Pochodzę z świętokrzyskiego, mam 33 lata. W tym roku planujemy urlop na Węgrzech, w Bogacs. Oczywiście będzie z nami corka 5 -cio letnia. Startujemy z Ostrowca Św., 11 lipca. Gdyby ktoś z Państwa róznież planował pobyt w tej miejscowości w podobnym terminie to miłoby było z kimś dorosłym porozmawiać przy winie lub piwku, a jeśli byłoby więcej dzieci, to wiadomo że w większej grupie dzieci nie potrzebuja rodziców co 30 sekund Szeroki uśmiech
Pozdrawiam
Karol
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39