Przygotowując się do wypadu nad Balaton (raczej część południowa) zastanawiam się, co polecilibyście warte odwiedzenia w tej części Węgier. Gdzie warto zrobić sobie wycieczki? czego i gdzie spróbować???
Nie chodzi mi o sąsiadujące bezpośrednio kurorty turystyczne raczej o bardziej oryginalne miejsca, gdzie można się czymś zachwycić, a być może jest mało znane
czekam na wieści
Nad samym Balatonem raczej trudno znaleźć coś mało znanego (brzegi to w 70% kurorty). Jeśli będziesz raczej w płd. - zach. części (np. Balatonboglar), to masz całkiem blisko (64 km) do stupy w Zalaszantó (tam jest słabo oznakowane, popytaj miejscowych,
albo sprawdź na Google Maps, po angielsku można się dogadać. Jest to co prawda na północ od północnego brzegu, ale możesz jechać tam w drodze do/z Polski, lub urządzić sobie wycieczkę). Niemniej jednak jest to mało znane, a warte zobaczenia, tym bardziej, że blisko
Ogólnie rzecz biorąc, odniosłem wrażenie, że ta południowa część Balatonu (oprócz okolic Siófok) jest nieco mniej turystyczna, chętniej odwiedzane jest Keszthely, Tihany i właśnie Siófok.
O dzięki
nie słyszałam o tej miejscowości
tak patrze i widzę, że jest tam jakaś ciekawa biała budowla i ruiny zamku. poza tym ładna okolica - może tam wpadnę. Poza tym widzę, że chyba trzeba będzie udać się i poodwiedzać te dwie miejscowości , o których wspominasz , a które są na północ od Balatonu.
Ta ciekawa biała budowla to największa w Europie Środkowej stupa (buddyjska świątynia). Okolica rzeczywiście ładna
wow a tego nie wiedziałam
super
A może Kis-Balaton? Dla odmiany wycieczka przyrodnicza, może być nawet na cały dzień.
Jeśli lubisz miasta, to 120 km na południe od B-boglar jest Pecs, podobno ładne miasto (nie byłem, widziałem tylko zdjęcia) - albo 230 km na płd. wsch. - w Serbii (można jechać na dowód) Subotica (byłem, przepiękne, klasycznie węgierskie, zielone, bezpieczne, tanie, niezatłoczone i w zasadzie nieznane miasto). Ale wycieczka Pecs - Subotica to raczej dwudniówka; nad Balatonem nie ma za bardzo co robić, chyba, że lubisz "plażing i smażing" przy Niemcach (są nad 3/4 Balatonu)...
Poza tym: ile masz czasu? Jeśli co najmniej tydzień, starczy Ci spokojnie na odwiedzenie tych wszystkich miejsc i jeszcze polenienie się na plaży
To są bardzo dobre pomysły! oczywiście miejsca , o których wspominacie nie widziałam, ale teraz wezmę je głęboko pod rozwagę. Plażing i smażing oby był tego lata. ale na pewno wybiorę się też do miejsc , które polecacie . Jeśli chodzi o wycieczki przyrodniczce- jestem tak samo zainteresowana
także super! dziękuję za info. Jak Wam się coś jeszcze przypomni - chętnie poczytam Was
myślę, że o północny brzeg Balatonu też zahaczę w zwiedzaniu w takim razie.