Forum Węgierskie

Pełna wersja: Tokaj na kilka dni - z pięcioletnią córką
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie.
Jestem w czasie planowania kilku dni w Tokaju.
Byłem tam ale kilka lat temu (8) i moje doświadczenia raczej na pewno się zdezaktualizowały a i inaczej planuje się pobyt na dwie dorosłe osoby a inaczej z pięciolatką.
Planowany pobyt to od połowy czerwca, na miejscu 3-4 dni, dojazd samochodem.
I tu poproszę Was o pomoc:
1. Nocleg. Kolega mi polecał Hotel Tokaj (na Rakoczi u 5) http://www.tokajhotel.hu/hotel-tokaj.html - czy ma ktoś jakąś opinię o tym miejscu albo czy możecie mi coś polecić innego w Tokaju (przyjazne dziecku i dobre cenowo)?
2. Gdzie można pojechać z dzieckiem:
Moje typy to:
a) kąpielisko w Miskolcu
b) Wzgórze Świętego Tomasza koło Mád (Szent Tamás-hegy)
Czy możecie jeszcze coś polecić (Tokaj + okolice)?

Pozdrawiam

Rafał
Ja bym Ci polecił Sóstófürdő 5 km od centrum Nyíregyházy i niecałe 40 km od Tokaju Bardzo fajne Zoo na które trzeba przeznaczyć minimum 4-5 godzin oraz Aquapark
A tu masz dwa link do stronek:
http://www.sostozoo.hu/
http://www.sostort.hu/pl
(25-05-2015, 2:24)Rafcz napisał(a): [ -> ]Witajcie.
Jestem w czasie planowania kilku dni w Tokaju.
Byłem tam ale kilka lat temu (8) i moje doświadczenia raczej na pewno się zdezaktualizowały a i inaczej planuje się pobyt na dwie dorosłe osoby a inaczej z pięciolatką.
Planowany pobyt to od połowy czerwca, na miejscu 3-4 dni, dojazd samochodem.
I tu poproszę Was o pomoc:
1. Nocleg. Kolega mi polecał Hotel Tokaj (na Rakoczi u 5) http://www.tokajhotel.hu/hotel-tokaj.html - czy ma ktoś jakąś opinię o tym miejscu albo czy możecie mi coś polecić innego w Tokaju (przyjazne dziecku i dobre cenowo)?
2. Gdzie można pojechać z dzieckiem:
Moje typy to:
a) kąpielisko w Miskolcu
b) Wzgórze Świętego Tomasza koło Mád (Szent Tamás-hegy)
Czy możecie jeszcze coś polecić (Tokaj + okolice)?

Pozdrawiam

Rafał

Hotel Tokaj... nie warto (nie spałem co prawda, ale widziałem z zewnątrz) - sam wygląd zewnętrzny sugeruje, że to moloch z czasów komunistycznych... polecam ci jeszcze winnice w okolicach Mad (G. Tokajskie). W samym Tokaju moim zdaniem wystarczy 1 dzień, nie warto na dłużej... a może połącz Tokaj z Rumunią (tam jest wbrew pozorom bezpiecznie). Na przykład kwatera w Ny-hazie (35 km za Tokajem, większe miasto) i robienie sobie wycieczek, przykładowy plan:

1 dzień - przyjazd
2 dzień (1. na miejscu) - baseny&zoo w Sostofurdo
3 dzień - Tokaj, wzgórze k/Mad
4 dzień (3. i ostatni dzień na miejscu) - Wesoły Cmentarz (Rumunia; 180 km od Nyiregyhazy, ale naprawdę warto)
5 dzień - powrót, Magyar Kalvaria (Satoraljaujhely - nie byłem, bo kiedy tam jechałem, była już 22, ale ponoć jest ciekawie).

I co myślisz o tego typu rozwiązaniu? Uśmiech
Dziękuję za podpowiedzi. Zoo jak najbardziej do rozważenia.
Co do odniesienia się do propozycji Simona - to jedno małe uzupełnienie. Jako wielbiciel tokaji (wina) mógłbym tam siedzieć dłuższy czas "enoturystycznie" a i tak byłoby mało ;Szeroki uśmiech

(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): [ -> ]Hotel Tokaj... nie warto (nie spałem co prawda, ale widziałem z zewnątrz) - sam wygląd zewnętrzny sugeruje, że to moloch z czasów komunistycznych...

Przemawia za nim lokalizacja, a i opinia kolegi jest dobra. Generalnie kieruje się zasadą aby nocleg był "przyzwoity" (tzn. czysto, dobre warunki sypialno-higieniczne + mile widziane ułatwienia dla dziecka). Ale (przy tego typu wyjazdach) bez szaleństwa na lepsze hotele lub apartamenty - zdecydowanie wolę różnicę w cenie wydać na zwiedzanie lub lokalną kuchnię i trunki.

(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): [ -> ]polecam ci jeszcze winnice w okolicach Mad (G. Tokajskie).

A jakieś konkretne, godne polecenia? Jak najbardziej planuje tam jechać, zarówno aby zobaczyć winnice i zahaczyć o sklep Első Mádi Borház. Ale o planach winno-turystycznych może później...

(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): [ -> ]W samym Tokaju moim zdaniem wystarczy 1 dzień, nie warto na dłużej...
Herezja Oczko , w stanie czystym ... Oczko

(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): [ -> ]a może połącz Tokaj z Rumunią (...)
I co myślisz o tego typu rozwiązaniu? Uśmiech

Dziękuję ale nie tym razem. Teraz nie chciałbym tracić za dużo czasu na dalsze dojazdy.
(26-05-2015, 0:23)Rafcz napisał(a): [ -> ](...) A jakieś konkretne, godne polecenia? Jak najbardziej planuje tam jechać, zarówno aby zobaczyć winnice i zahaczyć o sklep Első Mádi Borház. Ale o planach winno-turystycznych może później... (...)

Konkretne... myślę, że każda jest warta zobaczenia, praktycznie dowolna w trójkącie Abaujszanto - Sarospatak - Tarcal Uśmiech - ale tam wina raczej nie sprzedają, tylko takie do zobaczenia. Wino można kupić w Tokaju. Fajna jest też podobno góra Krakó (Google Maps, wyśrodkowana). Co do spania, większość ludzi na forum śpi w hotelach/na lepszych campach/w apartamentach, więc dlatego tak napisałem. (ja osobiście na noclegi w podróży zwykle nic nie wydaję, śpiąc na dziko.) Inna sprawa, że możecie pomyśleć o couchsurfingu, ale to nie dla wszystkich. Uśmiech
Cytat:Jako wielbiciel tokaji (wina) mógłbym tam siedzieć dłuższy czas "enoturystycznie" a i tak byłoby mało ;Szeroki uśmiech

Szeroki uśmiech To ja polecam tu:

Pensjonat Solna Winnica

Gościniec Wino Na Ganku

Galeria Win

Gościniec 5 Tokajów

pozdrawiam
Kasia Kociuba
Dziękuje za powyższe namiary. Skonsultuję z "lepszą połową" i wyślę ew. zapytania.