Teoretycznie dziecko powinno mieć dowód albo paszport. Dowód łatwiej chyba wyrobić i jest praktyczniejszy w użyciu. W praktyce NIKT tego nie sprawdza po drodze, czasem jakiś nadgorliwy recepcjonista chce zobaczyć dokumenty.
Ja nigdy nie kupowałem ubezpieczenia, ale każdy decyduje za siebie.
Jeśli z językami kompletnie źle, to wypiszcie sobie z Google tłumacza: Szukam kw@tery, Chcę pokoju na 4 noce, Poproszę chleb, Ile kosztuje, Którędy droga na Sostofurdo, Gdzie jest bankomat itp.
(17-06-2015, 9:53)majka napisał(a): [ -> ]Bardzo zachęciliście mnie do wyjazdu do Sóstófürdő, ale nie wiem czy na chęciach się nie skończy. Mam pytanie dla "doświadczonych" turystów. Czy przekraczając granicę (może raczej wjeżdżając na teren Słowacji i Węgier) z małym dzieckiem, musimy mieć dla niego dowód osobisty, czy wyjeżdżając na 2-3 dni warto wykupywać dodatkowe ubezpieczenie i zasadnicza kwestia, czy można na miejscu porozumieć się nie znając języka angielskiego, ani tym bardziej węgierskiego - korzystając np. tylko z podręcznego słowniczka.
Nie wyjeżdżajcie za granicę bez dokumentów dziecka
. Dziecku przysługuje opieka medyczna, jest obywatelem Unii. Opieki medycznej poza granicami Polski udzielą bezpłatnie wówczas, gdy osoba potrzebująca takiej opieki (dziecko) będzie posiadać dowód tożsamości i kartę zdrowotmą EKUZ. Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), potwierdza prawo do korzystania na koszt NFZ z niezbędnych świadczeń zdrowotnych w czasie pobytu poza granicą Polski.
Byłem z wnuczką za granicą, miała dowód i kartę zdrowotną, bez dodatkowego ubezpieczenia.
Trzeba wziąć paszport albo dowód (Słowacy mogą gdzieś czatować/można trafić na jakiegoś nadgorliwego recepcjonistę, lepiej oszczędzić sobie nerwów). My też nigdy nie kupowaliśmy ubezpieczenia (ani nawet EKUZ nie braliśmy) na wyjazdy ok. 8-dniowe, na wyjazdy poza UE. (ale to, jak eplus napisał, prywatna sprawa). Wystarczą absolutne podstawy angielskiego (nawet nie A1). Albo po prostu rozmówki polsko - węgierskie (np. Pons), do kupienia w księgarni.
Ja też nie polecam wyjazdu zagranicznego bez dowodu tożsamości niby nigdy nie zdarzyła mi się kontrola dokumentów na Słowacji ani na Węgrzech ale Słowacką Straż Graniczną często widywałem po drodze wiec teoretycznie istnieje możliwość zatrzymania i sprawdzenia dokumentów. Dowód osobisty dla dziecka to prosta sprawa 2-3 tygodnie się czeka wiec zdążysz jeszcze przed wyjazdem wyrobić, mi w tamtym roku w drugiej połowie czerwca urodził się synek jak miał tydzień złożyłem wniosek o wydanie dowodu osobistego i już początkiem sierpnia całą rodziną pojechaliśmy na Węgry.Jeśli chodzi o ubezpieczenie nigdy nie wykupuje dodatkowego ale zawsze wybieram kartę EKUZ a co do braku znajomości języka to bym się nie przejmował w końcu pojedziesz go naszych bratanków
większość turystów z nad Wisły nie zna i dają sobie rade a w sezonie naprawdę jest nas tam dużo
Jak się na ubezpieczenie EKUZ dostanie 5 tygodni kolejki, to i tak chyba wcześniej się wczasy skończą...
(17-06-2015, 23:23)eplus napisał(a): [ -> ]Jak się na ubezpieczenie EKUZ dostanie 5 tygodni kolejki, to i tak chyba wcześniej się wczasy skończą...
Karta EKUZ niezbędna za granicą ... gdy dojdzie do nieszczęścia, lub tylko zwykłego przeziębienia, to za wizytę u lekarza trzeba będzie sporo zapłacić ... bardzo drogi jest przyjazd karetki do chorego, a jeszcze droższy transport i pobyt na izbie przyjęć lub w szpitalu.
Ponieważ EKUZ jest darmowy i wydawany "od ręki" (tak jest przynajmniej w Śląskim NFZ'cie) a gwarantuje przynajmniej minimum bezpłatnej opieki lekarskiej za granicą (zależne od danego kraju) więc nie pobranie EKUZ jest nieracjonalne.
(18-06-2015, 18:47)tkoko napisał(a): [ -> ]Ponieważ EKUZ jest darmowy i wydawany "od ręki" (tak jest przynajmniej w Śląskim NFZ'cie) a gwarantuje przynajmniej minimum bezpłatnej opieki lekarskiej za granicą (zależne od danego kraju) więc nie pobranie EKUZ jest nieracjonalne.
Gwarantuje ją wyłącznie w Unii Europejskiej, a nie na całym świecie. A jeśli
są tylko częścią wyjazdu, który rozszerza się na Bałkany? Poza Unią EKUZ nie jest uznawana (tylko EURO26/ISIC z polisą).
Jeszcze zależy, czy ZUS jest po drodze na Węgry, czy daleko i w inną stronę.
Witam serdecznie
Decyzja podjęta, w tym roku jedziemy do Nyiregyhazy, z Waszych opini Sostofurdo to strzał w dziesiątkę, jedyną rzeczą to wynajęcie kwatery (4 os. dorosłe plus 3 dzieci 3l., 2l. i 4 m-ce)
Wyjazd to 2-ga połowa sierpnia. Czy ktoś może polecić jakąś kwaterę, nie koniecznie blisko basenów, chodzi mi o przyzwoite warunki mieszkalne.
Od tygodnia przeglądam oferty zakwaterowania i niestety większość "kwater" ma klasę chlewu albo cygańskiej nory.
pozdrawiam