Forum Węgierskie

W połowie lat 90tych do Krakowa przyjechała grupa studentów (i studentek) węgierskich. Oprowadziliśmy ich po Krakowie i okolicznych atrakcjach turystycznych a wieczorem byly imprezy integracyjne. Potem pojechaliśmy z rewizytą. I tak się zaczęło.
Następnie mając do wyboru wyjazd na Zachód lub do Bratanków, wybierałem Węgry. I tak było aż do powiedzenia "tak" pewnej kobiecie, bo zmieniły się priorytety.... A teraz znów na nowo odkrywam Węgry

(25-02-2017, 10:37)mpb10 napisał(a): [ -> ]... A teraz znów na nowo odkrywam Węgry

Lepiej późno niż wcale ... ... Jobb később mint soha

(25-02-2017, 11:19)Sztasek napisał(a): [ -> ]

(25-02-2017, 10:37)mpb10 napisał(a): [ -> ]... A teraz znów na nowo odkrywam Węgry

Lepiej późno niż wcale ... ... Jobb később mint soha

Nem ertem (czy jakoś tak)

(25-02-2017, 10:37)mpb10 napisał(a): [ -> ]... A teraz znów na nowo odkrywam Węgry

(25-02-2017, 11:19)Sztasek napisał(a): [ -> ]Lepiej późno niż wcale ... ... Jobb később mint soha

(27-02-2017, 16:54)mpb10 napisał(a): [ -> ]Nem értem (czy jakoś tak)

Lepiej późno niż wcale ... Jobb később mint soha ...
To przysłowie zarówno znane w Polsce jak i na Węgrzech .
Jego znaczenie: Pewnych spraw dla nas ważnych nie potrafimy zrobić (załatwić) we właściwym czasie, często powołując się na czynności niesprzyjające takiemu postępowaniu czy działaniu. Jednak z upływem dni, tygodni, a nawet lat dochodzimy do wniosku - po właściwym już czasie - że tą czynność (chęć, pragnienie, życzenie) powinniśmy wykonać i robimy to, ale z pewnym opóźnieniem.
Inaczej: Lepiej jest wykonać coś dobrego, pożytecznego niż niezrobienie tej czynności wcale .