Co się stało w Budapeszcie? Planuję się wybrać w przyszły weekend, ale coś w radiu mówili o jakimś wybuchu. Jest bezpiecznie?
Tu masz artykuł na temat tego wybuchu
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...-byli.html
Statystycznie prędzej można zginąć w wypadku samochodowym niż w zamachu terrorystycznym a każdy z nas spokojnie siada za kierownicą i wyrusza w trasę ale już jak się usłyszy o wybuchu to obawy się pojawiają czy jest w Budapeszcie bezpiecznie
No na pewno ludzie są przewrażliwieni. Znajomy mnie pytał rok temu w listopadzie czy są uchodźcy (kilka miesięcy wcześniej pojechali), uspokoiłem, że jest bezpiecznie, a nawet koło dworca Keleti przechodziłem. Tak tylko zapytałem czy to nic poważniejszego, bo prawie cały dzień mnie w domu nie było, a coś mi się obiło o uszy, a za tydzień jadę do Budapesztu.
Pytałem na grupie Polsko-Węgierskiej na fb to ktoś mi napisał, że to był wybuch gazu, ale Węgier skomentował, że próba zamachu na policje.
(25-09-2016, 21:33)rutra napisał(a): [ -> ](...) Węgier skomentował, że próba zamachu na policje.
Wiele wskazuje na to, że Węgier miał rację.
(26-09-2016, 7:37)Waldek napisał(a): [ -> ] (25-09-2016, 21:33)rutra napisał(a): [ -> ](...) Węgier skomentował, że próba zamachu na policje.
Wiele wskazuje na to, że Węgier miał rację.
Film z monitoringu, moment wybuchu jest na samym końcu, 18. minuta.
Wybuch prosto na patrol policji, albo jakich cholerny zbieg okoliczności, albo ładunek odpalany zdalnie, wycelowany, że tak to ujmę, w dwójkę policjantów.
Bomba mała, raczej żeby nastraszyć niż zabić, nie mam zielonego pojęcia co to znaczy, kto, po co (?)
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpiecze...mery-video
pzdr.