Ech trzeba powoli myśleć o sierpniowym urlopie. Miała być Odessa ale chyba trzeba poczekać na spokojniejsze czasy, Czarnogóra i Chorwacja odpadają bo za daleko i drogo. Myślę o tym by po raz kolejny odwiedzić Węgry. Byłem a Miszkolcu i Hajduszo oraz w Budapeszcie. Moje pytanie gdzie polecacie aby trochę się pomoczyć w wodzie i pozwiedzać. Jak ktoś ma jakieś dobre sprawdzone adresy to proszę na PRIV ale bez reklam i spamu. Może ktoś się pochwali gdzie był i poleca.
Odessa to niezly pomysl! jak bylem w sierpniu 2016, to naprawde byl spokoj. W Chorwacji - potwierdzam, jest wrecz koszmarnie drogo, w Czarnogorze ceny znosne... ale rzeczywiscie oba kraje sa dosc daleko. (chociaz do Odessy jest 1 400 km, tyle, co do granicy Bosnia/Czarnogora)
A jesli jednak Wegry (pisze tu, a nie na priv, bo nie podaje tu konkretnych miejsc): z moczeniem sie w wodzie ani z noclegami nie moge Ci pomoc, ale mnie sie bardzo podobalo generalnie w polnocno-wschodnich Wegrzech [komitaty Szabolcs-Szatmar-Bereg i Borsod-Abauj-Zemplen], niedaleko jest tez Rumunia /ktora moim zdaniem fajnie uzupelnia sie z tym regionem/
Simon z Krakowa do Odessy nie będzie aż 1400 km sprawdziłem jest 1144