Forum Węgierskie

Pełna wersja: Bogács i okolice na majowy weekend
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
to w temacie fotki:
- jaskinia w Cserepfalu:
[Obrazek: DSC_9324.JPG]

- Lillafured
[Obrazek: DSC_9794.JPG]

- wąskotorówka (jechaliśmy za darmo i nawet zarobiliśmy, bo źle wydano nam kasę i babki za nic chciały zrozumieć, że są stratne)
[Obrazek: DSC_9809.JPG]

- a tak Lila wygląda z okolicznych szlaków:
[Obrazek: DSC_9859.JPG]

- jest jeszcze ogólnodostępna jaskinia przy Repashuta - jaskinia Balla
[Obrazek: DSC_9465.JPG]
Zdjęcia z kempingu przy Igloi utca (obecny Avalon), rok chyba 2005:

[Obrazek: 9b1c7d605e31a674.jpg]

[Obrazek: 65c989304995e930.jpg]
Wiem ze na forum jest taki temat, ale zapytam. Gdzie w okolicach Bogacs są kantory, i czy lepiej wymienic u nas w kraju zlotowki na forinty czy juz lepiej na miejscu?
(20-04-2017, 10:17)piablo75 napisał(a): [ -> ]Wiem ze na forum jest taki temat, ale zapytam. Gdzie w okolicach Bogacs są kantory, i czy lepiej wymienic u nas w kraju zlotowki na forinty czy juz lepiej na miejscu?

W Bogacs to kantorów raczej nie ma Uśmiech Zastanawiam się czy jest bankomat bo nie pamiętam... Bogacs to taka wiekza wieś tak naprawdę.
W Bogacs chyba nie ma. Jest bankomat. Kantor na pewno znajdziesz w Mezokovesd. Ponoć są tam dwa, ale ja wymieniałem gotówkę w kantorze w Tesco. Drugiego nie szukałem...
wymień u nas Uśmiech resztę zapłacisz ewentualnie kartą w większych sklepachUśmiech ja zawsze biorę trochę forintów z PL (np za nocleg) a w sklepach płace kartą.
Zawsze się zastanawiam gdzie wymieniać pieniądze... U nas na północy Polski forinty są droższe, a jadąc na Węgry nie mam z reguły czasu na szukanie po kantorach dobrej ceny. Zawsze biorę trochę euro, forinty na noclegi + "lekki" zapas. W sklepach i za paliwo płacę kartą (muszę tankować na Węgrzech, ponieważ zawsze trochę podróżujemy i zwiedzamy). Niby mam w Olsztynie "zaprzyjaźniony" kantor gdzie otrzymuję trochę lepszą cenę niż w innych, ale na pewno trochę przepłacam. W zeszłym roku byłem po drodze trzy dni w Krakowie i miałem 2 grosze na 100 HUF taniej. Ceny w kantorach w Budapeszcie są atrakcyjne, ale ja siedzę w Bogacs.. Nie przeliczałem kursu złotego w kantorze w Mezokovesd. Tam wymieniałem euro, jeśli zabrakło mi forintów. Może ktoś podpowie, czy bardziej opłaca się jednak wziąć mniej forintów i wymieniać złotówki na forinty na miejscu, ale na "prowincji".......
(22-04-2017, 20:48)schibcia napisał(a): [ -> ]ale ja siedzę w Bogacs..

Mam to rozumieć iż kolega aktualnie jest na Węgrzech? Jeżeli tak to jaką trasą tam dojechał. Ja będę wyjeżdżał za tydzień ze Śląska.
Nie! Jeszcze niestety mnie tam nie ma!
Dopiero w wakacje. Chodziło mi o to, że jak jestem na Węgrzech to stacjonuję w Bogacs.. Uśmiech
Ale jakoś tam trzeba dojechać. Która trasę kolega poleca?
Stron: 1 2 3 4 5