Co to znaczy koszty our/ben? Bo nie chce mi się tworzyć fikcyjnego przelewu tylko do sprawdzenia, żeby mi nie pociągnęło jakiejś opłaty. Bo ben to by było na koszt beneficjenta, our - nasz, a jeśli opłata jest dzielona pomiędzy obie strony, to pisze się sha - share. Wtedy praktycznie chyba wpłacający płaci koszt wpłaty, a odbiorca pokrywa koszt wypłaty gotówki. Bo jak rozumieć, że w Aliorze (a może w mBanku) w opcji share nadawca nie płaci nic. Gdyby to naprawdę było 50/50, to odbiorca też nic by nie płacił i cała operacja byłaby darmowa.
"Przez Wester Union"... dziś dowiedziałem się,że WU nie robi przelewów na konto firmowe.
W Pekao SA opłata za taki przelew 70-100zł,w Credit Agricole 120zł. Masakra. Jak to obejść by było jak najtaniej? Przelew w euro to kilka złotych a inna waluta to SWIFT i...ehh.
Już kiedyś pisałem, ja korzystałem z Transfer Wise, opłaty wynosiły kilka złotych
blackberry - płaciłeś tym za mandaty na Węgrzech? Bezpieczne to?Doszły pieniądze? Trzeba dać im skan dowodu tożsamości?
No nie, nie mandaty, rachunki za prąd, gaz, itp. Pieniądze dochodziły, mediów mi nie odcięli. Nie dawałem skanów, robiłem przelew z konta w złotych, oni to przeliczali i odbiorca dostawał forinty. Kurs był przyzwoity, koszty operacji bardzo przyzwoite. Byłem zadowolony. Teraz nie korzystam ale tylko dlatego, że założyłem konto na Węgrzech i rachunki płacą się poleceniem przelewu.
Teraz patrząc przy rejestracji konta wymagają skan dokumentu, rzekomo by zapobiec praniu pieniędzy...a tak to opłata 4-5 zł...bajka
A zdarzył się komuś przejechać na Słowacji kawałek bez winiety?
Ja przysnąłem, żona sie zagapiła, i nadzialiśmy się na ten płatny kawałek obwodnicy Zwolenia.
Przysyłają karę?
pzdr.
Jakiej obwodnicy ? Jak Świdnika to do 3,5T jest za darmo.
Zwoleń, ta końcówka R1 w stronę Bańskiej Bystrzycy, na mapce jest jako płatna niestety :/
pzdr.
ember napisał(a):A zdarzył się komuś przejechać na Słowacji kawałek bez winiety?
Ja przysnąłem, żona sie zagapiła, i nadzialiśmy się na ten płatny kawałek obwodnicy Zwolenia.
Przysyłają karę?
pzdr.
Też czekam z podobnym wjazdem, na nowy odcinek autostrady D3 przed Żyliną
(a właściwie zięć). Mimo "prostej" drogi (miał trzymać się "drogi nr 11", i "Żyliny, Previdzy"), wjechał na autostradę D3. Pocieszające jest to, że z dyskusji na innych forach dotyczących opłat i przejazdu autostradami SK wynika, że być może Słowacy "łagodniej" traktują takie przypadkowe przejazdy, bo z wypowiedzi wynikało, że jechali drogą Bańska - Zwoleń, nie wiedząc nawet o opłacie. Z Węgier "odpowiedź" przyszła po tygodniu
ze Słowacji na razie nic nie przyszło (przeszło dwa tygodnie).