Nie znalazłem odpowiedzi w innych tematach więc zapytam tutaj.
Winnice to większość tych domów przy głównej drodze? Czy może dysponuje ktoś konkretnymi adresami ?
Nie znam się na winie, chciałbym przywieźć w ramach podarunku wina słodkie lub pół słodkie, jak to wygląda w każdej winnicy dostanę kompletnie inno wino z racji innego producenta... ?
Na jakie ceny się przygotować?
Może ktoś wie czy można zapłcić w euro?
Mam jedno popłudnie na Tokaj, chciałbym zakupić wino i zwiedzić jakiś zamek w pobliżu, jeden nawet mijałem chyba po drodze niedaleko za granicą - ktoś pomoże mi zlokalizować taką atrakcje?
Jadą przez Tokaj masz co kawałek miejsca gdze możesz kupić wino z racji tego że prawie każdy tam zajmuje się jego produkcją . Myślę że w euro będziesz mógł zapłacić lecz wydaję mi się że lepiej to euro wymienić w kantorze na forinty i płacić ich waluta unika się wtedy zaokrąglania cen co przeważnie jest z korzyścią dla sprzedającego
Konkretnego miejsca Ci nie polecę bo kupowałem w różnych i zawsze
było dobre (W Tokaju produkują tylko wina białe) Zamek do zwiedzenia proponuję w Sarospatak 35 km od Tokajuhttp://wypadnaweekend.blogspot.com/2012/07/zamek-w-sarospatak.html?m=1
Piwnice z winem znajdziesz na pewno i przy drodze, ale odwiedź okolice stacji kolejowej. Region Tokaj, kupisz tam białe wina słodkie, pół- oraz wytrawne. Król Tokaji Aszu może kosztować na nasze i ponad 100 zł za flaszkę, ale są chętni. Są oczywiście i tańsze. W Benko Borhaz możesz płacić kartą, w niektórych innych być może też. Myślę, że euro też przyjmą. To niby swojskie wino ma profesjonalne pakowanie i etykietę, nadaje się na prezent.
https://forum.wegierskie.com/Degustacja-...o#pid31795
Będę się starał znaleźć tą stacje kolejową, chyba obok niej nie jechałem w tą strone. Mam jeszcze takie pytanie czy w Tokaju da rady gdzieś przepłynąć się statkiem czy czymś większym niż rowerek wodny? Widziałem że tam jest jakieśjeziorko i są statki jak jechałem w tą stronę.
https://www.google.pl/maps/place/Benk%C5...21.4047328
Powyżej link do Benko Borhaz w GM. Jest to obok dworca, ale z przeciwnej strony torów, nie od hali dworcowej. Tego miejsca nie mija się jadąc z granicy do Nyiregyhazy, trzeba zrobić chyba pół ronda, a nie 3/4 i dalej taką wąską dróżką w prawo.
Statków w Tokaju jest dużo, na pewno któryś pływa.
Dziękuję za link. Niestety wracam jutro, więc widzę że będzie ciężko bo winnica zamknięta, pewnie z innymi będzie podobnie...
Ronda to oni tam mają takie że nie wiadomo jak po nich jeżdzić, to już po takim z kilkoma pasami łatwiej.
(28-07-2018, 23:48)Damiano88 napisał(a): [ -> ]Ronda to oni tam mają takie że nie wiadomo jak po nich jeżdzić, to już po takim z kilkoma pasami łatwiej.
Jazda po rondzie w Polsce jest bardzo trudna... wielu kierowców nie wie jak jeździć po rondach wielopasmowych.
Raz taki na bmv "wymusił" ode mnie jazdę w prawo, gdyż zapomniał że ma obowiązek jazdy na wprost.
Co powinieniem wiedzieć na temat win? Są jakieś oznaczenia jakości czy jakieś odmiany? Aszu kiedyś piłem, bardzo mi smakowało ale niestety tanie nie było. Widziałem wczoraj w sklepie za 4100huf czyli raczej nie drogo. Te puttony to jest oznaczenie jakości? Takie minimum to 3 puttony?
Niewinne Podróże o tym piszą, 3 puttony mają w ogóle wypaść z katalogu. Takie to bywają w Tesco po 2 tysiące. Możesz takie kupić i będzie Ci smakowało, możesz kupić za 11.000 i nie zauważysz różnicy, ale znawca - tak. Dwa 5-putonowe z różnych roczników mogą kosztować 6 i 10 tys. Putony to ilość wiader czegoś tam użytych na beczkę, to jest tylko przy Aszu.
Kup Szamorodni, bo podobno też wypada ze stawki, a dla mnie wielka szkoda, nazwa świadcząca o polsko-węgierskiej przyjaźni i współpracy.
Hahaha złóżmy się, i wykupmy nazwę Szamorodni, będziemy go produkować, tylko bez Tokaji na początku (chyba, że na Słowacji by przeszło).
Czołem
Czuje się wywołany do tablicy więc... 3 puttonów już nie widziałem od jakiegoś czasu, w Tesco już tego nie ma, no chyba, że jakieś resztki sprzed 2013 im zostały. Puttony, czyli putnia to wiadro o wielkości 25 litrów, które to wiadra gron aszú dodawało się do bazowego wina. Dziś to w całości automatyka, puttony określają min. ilość cukru w winie. Szamorodni nie wypada ze stawki. Zostaje i ma stanowić główną kategorię win w regionie, które nie klasyfikują się jako aszú.