Forum Węgierskie

Pełna wersja: Lipot Thermal & Camping
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Czy był ktoś na campingu Lipot i spał w Sleepy Car? W weekend szykuje wyjazd i jestem ciekaw jak to tam wygląda wewnątrz (właściwie żona bo mnie interesuje 36-38 bath i wino Uśmiech).
Byłem, sprawdziłem. Camping ok. Sleeping car (2 piętrowe łóżka - ciasno ale na przespanie się wystarcza). Korzystnie jest tam nocować, wstęp do aquaparku oczywiście w cenie . Teren aquaparku jest bardzo rozległy, trzeba się nachodzić. Jedzenie jedna knajpa - nie jest tanio, po wschodniej stronie Węgier jest taniej. Miasta żadnego tam nie ma zatem wyjazd tylko w celach campingowo-termalnych. Zjeżdżalnie ok tylko za mało pontonów.
Wybieram się w tym roku pierwszy raz do Lipot, wcześniej byłem Cegled i Bogacs. 
Pytanko czy w okolicy są jakieś piwniczki z własnym winem, żeby nie kupować marketowego ?
Piwniczki, wino ... Lipót to nie ten region  Smutek
Wróciłem właśnie z Węgier, w tym z kampingu i kąpieliska Lipot. Uśmiech
Jak na kamping, na którym przeważającą większością są Polacy Szeroki uśmiech , jest wyjątkowo mało informacji o tym miejscu na forum. Kamping jest po "modernizacji". Powiększono teren kampingu, postawiono "kolonie Mobil House" (czyżby wpływ odwiedzin rodaków jak w Tatralandii i Besenovej Szeroki uśmiech ). Łóżka w "Mobol House" są wąskie, szczególnie w pokoju z osobnymi łóżkami, cały domek natomiast "pięknie pływa" przy każdym poruszeniu się na łóżku Szeroki uśmiech . Cena za "Mobil House" (6 osób) w sezonie to 41000HUF. Na kamping dostaje się opaskę, a na baseny zegarek (kaucja). Z kampingu są bezpośrednie wejścia na kąpielisko.
Co do kąpieliska. Trzeba uważać na zjeżdżalnie, Córa na zjeżdżalni pontonowej prawie połamała palce stopy. Na końcu zjazdu są wystające dysze wodne o które zawadziła stopą Zdziwiony , Na najstromszą zjeżdżalnię, kobiet nie wpuszczają (przypadki okaleczeń krocza Uśmiech ).
Na kąpielisku jest jeden duży bufet "restauracja", w z wyborem dań "z lady" (kilka zup i drugich dań), dwa/trzy bary z fast food'ami, kawiarnia/lodziarnia, mały sklepik basenowy z "duperelami" (kostiumy, koła dmuchane itp.). Kotlet z frytkami to 2050HUF.
Co do miejscowości; powiedzieć że to "dziura", to mało Szeroki uśmiech  Jest tam tylko przemysłowa piekarnia, którą można sobie "obejrzeć" z wewnątrz, w trakcie wypieku chleba, "market" należący zapewne do piekarni, mała knajpka na drodze z kampingu do centrum, jedna restauracja w centrum, i to wszystko Szeroki uśmiech
Jest jeszcze możliwość popłynięcia Dunajem lub przejażdżka końmi, lub bryczką.
Witam właśnie byliśmy przez 3 dni w Liopcie miejsca dużo w nowej części bardzo dużo w weekend troszkę więcej miejscowych i Słowaków. W tygodniu baseny tzw. prywatne. Nie widać koronawirusa tylko w sklepie maseczki.