Forum Węgierskie

Pełna wersja: Wino rozpuszczalne z tabletek (tablettás bor)?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Tablettás bor - kojarzy ktoś takie pojęcie? Zawsze zastanawiałem się, co to jest tak naprawdę - czy to wino faktycznie powstaje z tabletek? Mimo tego, że stosunkowo często spotykałem się z tą nazwą, nigdy mi się nie udało dojść do sedna sprawy.

Będę wdzięczny za nakreślenie tematu Uśmiech
Nie sądzę, aby chodziło tu o rozpuszczanie tabletek ;-)

Otóż taki wymysł techniki niektórzy stosują jako kurację antynowotworową lub też funkcjonuje ta nazwa jako anabolik (sterydy).
Wiem jedno... Nie radzę degustować jako formy rozpuszczonej ;-) (takie tabletki lub kapsułki się połyka, ew. w formie wstrzyknięć)
Ogólnie = sama chemia....

PS.Albo jest coś o czym nie wiem, albo to właśnie to co opisałam w dużym skrócie powyżej.
Trochę zagłębiłem temat i widzę, że internetowa brać węgierska nie ma spójnego zdania.
Generalnie określenie to dotyczy produktu winopodobnego.
Chodzi o podróbę rozprowadzaną poza kontrolowanym handlem chociaż bywa obecna w gastronomii.
Jedna cześć wypowiadających się twierdzi, że produkt powstaje bez jakiegokolwiek udziału winogron - tylko z wody, gliceryny, alkoholu, środków barwiących (wyciągi ze słomy lub kukurydzy - najczęściej podrabiają białe wino), cukru i dodatków smakowych.
Druga szkoła to winopodobny napój powstały z najgorszych gatunków winogrona i w procesie produkcji jego walory poprawiane są odpowiednią chemią. Produkty te najczęściej są nieosiągalne w tradycyjnym handlu - tam najsłabsze wino to wino stołowe.
Tablettás bor najczęściej pakowany jest w butelki typu PET (cena PET'a to 15 Ft, a butelka szklana kosztuje od 50 Ft).
Reasumując nie ma tabletek, które po wymieszaniu z wodą dawałoby wino.
Dzięki za wyjaśnienie. Czyli np. Koccintosa można już określić mianem tablettás bor.
ciekawe jeszcze, skąd się ta nazwa wzięła... podejrzewam, że chodzi o utożsamienie chemii z tabletkami, ale nie mam nic na poparcie tej tezy.
(21-07-2012, 0:35)fvg napisał(a): [ -> ](...)Czyli np. Koccintosa można już określić mianem tablettás bor.

Nie próbowałem ale ponieważ na nalepkach jest napis asztali vörösbor to znacznie wyższa kategoria od tablettás'a.
Z tego co wiem podrabianie wina na Węgrzech jest mocno ścigane dlatego tablettás'a nie powinno być w sklepach. Jednocześnie zgodnie z aktualną dyrektywą UE wino to napój powstały z winogrona.
Z drugiej strony ludzie piją to co lubią i na co ich stać.
(21-07-2012, 0:43)varpho napisał(a): [ -> ]ciekawe jeszcze, skąd się ta nazwa wzięła... podejrzewam, że chodzi o utożsamienie chemii z tabletkami, ale nie mam nic na poparcie tej tezy.

Takie wypowiedzi bratanków znalazłem w necie. Tak że dobrą droga podążasz (całkiem inaczej niż niektórzy klasycy mówili).
Z wikipedii:

"Tablettás" borok: szőlő nélkül, kizárólag a fentebb ismertetett adalékanyagok vegyítésével készült borutánzatok. Elsősorban fehérbor-utánzatokat állítanak így elő. A sárgás színt régebben szalma- vagy kukoricaszár beleáztatásával érték el. Ez utóbbi miatt alakult ki a „Csövidinka” gúnynév a Kövidinka szőlőfajtára utalva.

Na zdrowie!
Mam taką drobną uwagę :-)

Pamiętajcie, tak ogólnie, o ludziach nie znających węgierskiego, a chcących się czegoś dowiedzieć ...
Wina "tabletkowe": podróbki wina sporządzane bez użycia winogron, wyłacznie poprzez zmieszanie wyżej podanych dodatków. W ten sposób wytwarzane są przede wszystkim podróbki białych win. Żółtawy kolor dawniej uzyskiwano poprzez namaczanie słomy lub łodyg kukurydzy. Z tego powodu powstało ironiczne określenie "Csövidinka" nawiązujące do szczepu winorośli "Kövidinka".
Stron: 1 2