10-08-2012, 17:28
10-08-2012, 17:31
PS. A cóż z moją zagadką? za trudna? ;-) Podpowiem, że jest wynalazca
10-08-2012, 17:36
János Kóbor - wokalista i zarazem gitarzysta grupy Omega
PS. Grają hard rocka i rock progresywny
I kolejna, już druga zagadka... (chodzi mi o tego "pana w czapeczce" ;-) )
10-08-2012, 18:06
(10-08-2012, 17:31)százszorszép napisał(a): [ -> ]PS. A cóż z moją zagadką? za trudna? ;-) Podpowiem, że jest wynalazca
Czyżby Laszlo Biro, wynalazca długopisu?
Jak podaje "wiki" zauważył, że farba drukarska szybko wysycha, jednak w istniejących wtedy przyborach do pisania rozmazuje się. Wraz z bratem opracował więc pierwowzór dzisiejszego długopisu.
W czasie wojny uciekał (miał żydowskie pochodzenie) przez Paryż do Argentyny i tam w raz ze wspomnianym bratem założyli fabrykę długopisów. W 1950 ten patent odkupił Marcel Bich, własciciel znanej firmy "Bic", którą znany do dziś.
10-08-2012, 18:08
Tak Dokładnie!
10-08-2012, 18:53
10-08-2012, 19:32
Ja myślę: György Cserhalmi, aktor. Pokazał się w głównej roli w Żelarach, a także grał kolorowego szefa w Kontrolerach.
10-08-2012, 19:42
(10-08-2012, 19:32)moziba napisał(a): [ -> ]Ja myślę: György Cserhalmi, aktor. Pokazał się w głównej roli w Żelarach, a także grał kolorowego szefa w Kontrolerach.
Brawo moziba!
To jest aktor, który "od zawsze" kojarzył mi się z węgierskim filmem, może jeszcze obok ... eeee zostawię tę informację na później, może jeszcze wygram jakąś zagadkę . Widziałem go w filmach, gdy był młodym aktorem, teraz grywa już starszych bohaterów, zawsze wydawał mi się aktorsko wiarygodny.
10-08-2012, 19:46
No to skoro jesteśmy przy scenie...
Zdjęcie z index.hu.
Zdjęcie z index.hu.
10-08-2012, 22:03
(10-08-2012, 19:46)moziba napisał(a): [ -> ]No to skoro jesteśmy przy scenie...
Zdjęcie z index.hu.
To jest Dezso Garas.
Jego prawdziwe nazwisko, to Dezso Grosz, był (zmarł w ubiegłym roku) głównie aktorem teatralnym, także węgierskiego Teatru Narodowego, grał m.in. w adaptacji książki mojego ulubionego Endre Fejesa ("Dobry wieczór lato, dobry wwieczór miłość"). Jednak grał też w wielu filmach, zaczynał u Karoly Makka. Jako ciekawostkę podam, że w jednym z filmów w jakim grał ("A gyilkos a hazban van", chyba "Zabójca jest w domu") główną rolę miał Stanisław Mikulski, to jeden z wielu polskich aktorów grających w węgierskich filmach.