Forum Węgierskie

Pełna wersja: Slowa zapozyczone z wegierskiego
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
W jezyku polskim jest wiele slow zapozyczonych z innych jezykow. Uzywamy je, czesto nie zdajac sobie sprawy, ze zostaly przejete (nieraz w nieco zmienionej formie) z innego jezyka.
Na poczatek kilka przykladow takich slow zapozyczonych z wegierskiego:
szereg
dobosz
giermek

A co jeszcze Wam przychodzi do glowy?
baca, czaty, hejnał, kontusz, orszak...
z ciekawszych to ponoć także sasanka [skrócone od kis asszonyka 'panienka'] i kretes [od tönkre tesz 'zniszczyć do szczętu'].
1. harcerz,

2. Puszta - historia tego słowa jest wyjątkowo ciekawa. Jest ono zapożyczone do węgierskiego z języków słowiańskich. Oznacza pustkę, nic. Swoją drogą doskonałe określenie na opisanie tego miejsca Oczko Do polskiego zaś wróciło od nazwy własnej krainy geograficznej i z racji węgierskiego zapisu wymawia się już u nasz z sz (tym polskim Oczko).
"Puchar" od węg. pohár.
(09-09-2012, 15:10)varpho napisał(a): [ -> ]baca, czaty, hejnał, kontusz, orszak...
z ciekawszych to ponoć także sasanka [skrócone od kis asszonyka 'panienka'] i kretes [od i]tönkre tesz [i] 'zniszczyć do szczętu'].

Kretesu bym nigdy nie skojarzyla! To jest dzisiaj rzadko uzywane slowo w jezyku polskim, Teraz bede go uzywac czesciej!
Przepadl z kretesem!
Chyba też rokosz od potoku Rákos w Budapeszcie. czy nie powinno być rakosz?
(09-09-2012, 15:52)Ribizli napisał(a): [ -> ]Kretesu bym nigdy nie skojarzyla!

ja też nie, ciężko się domyślić. Uśmiech
aha, jeszcze ponoć harnaś to przekształcenie rangi wojskowej hadnagy.


(09-09-2012, 15:12)fvg napisał(a): [ -> ]2. Puszta - historia tego słowa jest wyjątkowo ciekawa. Jest ono zapożyczone do węgierskiego z języków słowiańskich. Oznacza pustkę, nic. Swoją drogą doskonałe określenie na opisanie tego miejsca Oczko

przypomniała mi się etymologia węgierskiego messze 'daleko'. otóż fiński kognat tego wyrazu - metsä - zachował pierwotne znaczenie - 'las'. czyli po węgiersku las jest gdzieś hen, daleko, za pusztą. Oczko
(09-09-2012, 18:56)varpho napisał(a): [ -> ]
(09-09-2012, 15:52)Ribizli napisał(a): [ -> ]Kretesu bym nigdy nie skojarzyla!

ja też nie, ciężko się domyślić. Uśmiech

(09-09-2012, 18:56)varpho napisał(a): [ -> ]aha, jeszcze ponoć harnaś to przekształcenie rangi wojskowej hadnagy.

Duzo jest wyrazow zwiazanych z wojskiem
Mówiąc szczerze, to nie bardzo wiem w przypadku niektórych słów jaki jest kierunek zapożyczeń, czy z węgierskiego do jeżyków słowiańskich, czy też odwrotnie. Wychodzi tu niestety mój brak wykształcenia filologicznego.

W każdym razie dla mnie podobne są:
- szerda, csutortok, pentek,
- cseresznye, szilva, uborka, repa, salata, zeller, z tematyki owocowej ciekawy jest przypadek arbuza - gorogdinnye (na kartonikach przy drodze piszą zazwyczaj tylko "dinnye"), gdzie dynia u nas znaczy coś podobnego, ale trochę innego,
- kulcs (klucz),
- tolmacs (tłumacz),
- kocka (kostka),
- bika (byk),
- borotva (brzytwa),
- olaj (olej), ecet (ocet),
- ebed (obiad),
- kolbasz (kiełbasa).
(09-09-2012, 22:02)andrasz napisał(a): [ -> ]Mówiąc szczerze, to nie bardzo wiem w przypadku niektórych słów jaki jest kierunek zapożyczeń, czy z węgierskiego do jeżyków słowiańskich, czy też odwrotnie. Wychodzi tu niestety mój brak wykształcenia filologicznego.

W każdym razie dla mnie podobne są:
- szerda, csutortok, pentek,
- cseresznye, szilva, uborka, repa, salata, zeller, z tematyki owocowej ciekawy jest przypadek arbuza - gorogdinnye (na kartonikach przy drodze piszą zazwyczaj tylko "dinnye"), gdzie dynia u nas znaczy coś podobnego, ale trochę innego,
- kulcs (klucz),
- tolmacs (tłumacz),
- kocka (kostka),
- bika (byk),
- borotva (brzytwa),
- olaj (olej), ecet (ocet),
- ebed (obiad),
- kolbasz (kiełbasa).
uborka to po polsku ogorek
Stron: 1 2 3 4 5 6 7