Forum Węgierskie

Ano właśnie. Ciekawe jaką cenę podyktuje Borpince...

(31-01-2012, 20:12)varpho napisał(a): [ -> ]a na deser polecam pieczone kasztany, zimą zwykle można je kupić na ulicy od sprzedawców z takimi jakby koksownikami. a przez cały rok można spożywać w postaci püre.

BORPINCE w Warszawie
ma w swoim menu

Gesztenyepüré
Puree z kasztanów z rumem i bitą śmietaną

jadłam jedynie kasztany pieczone, co prawda nie na Węgrzech.
Puree z kasztanów... hhyy.. brzmi smacznie, kto wie, może przy najbliższej wizycie w Warszawie...

(27-07-2012, 14:53)fvg napisał(a): [ -> ]Ano właśnie. Ciekawe jaką cenę podyktuje Borpince...

Jeśli podyktuje za dużą, to pozostają jeszcze te na bazarku Banacha. Ktoś już może sprawdzał?

(22-06-2012, 23:03)andrasz napisał(a): [ -> ]

(19-06-2012, 20:16)Lilly Lill napisał(a): [ -> ]Chodzą ploty, że gdzieś przy Hali Banacha smażą, ale nie sprawdzałam osobiście.

Nie wiem, czy o tym samym miejscu myślisz. Teraz jeżdżę do centrali moje firmy w inne miejsce, ale jeszcze do ubiegłego roku gdy przejeżdżałem często obok bazarku przy Grójeckiej i Banacha (obok pomnika obrony Warszawy), to widac było czekając samochodem na zielone światło napis "Langosze". Nigdy nie miałem czasu się zatrzymać, tym bardziej, że tam zawsze jest problem z parkowaniem, ale obiecałem sobie, że teraz gdy będę w lipcu w W-wie zajrzę tam i sprawdzę jak smakują te langosze

Widziałem to kasztany pure w Miskolcu w Auchanie w zamrażarce obok lodów. Wygląda jak kostka masła, waży 250, kosztuje też 250.

Potrawy szlagierowe jakie trzeba skosztować będąc 3 dni to???

(22-11-2013, 10:36)inkaaa napisał(a): [ -> ]... potrawy szlagierowe jakie trzeba skosztowac ...

Poza wymienionymi w wątku dorzucę csirkepaprikás z galuszkami.
Bardzo smaczne i właściwie zawsze dostępne danie na przykład w Vásárcsarnok /hali targowej/ na pięterku.
Jak do tej pory nikogo nie zawiodło

Polecam specjał moich seklerskich przyjaciół, székelykáposzta lub jak kto woli székelygulyás ... najlepiej smakuje ze śmietaną i po wypiciu kilku "mézespálinka"

(08-01-2014, 8:38)Sztasek napisał(a): [ -> ]...székelykáposzta lub jak kto woli székelygulyás ... najlepiej smakuje ze śmietaną i po wypiciu kilku "mézespálinka"

Przepis na ... "mézespálinka"
Potrzebny jest miód, kminek, pálinka. Podsuszone ziarenka kminku należy rozdrobnić. Niewielką ilość (4-8 łyżki) miodu podgrzać tak, by miód stał się płynnym (najłatwiej robić z miodu akacjowego, gdyż ma prawie płynną konsystencję). Uważać, aby nie przypalić miodu! Do gorącego miodu wsypać rozdrobniony kminek, zamieszać. Całość zalać 1/2 litra palinki, odstawić (są regiony, gdzie dodaja rodzynek)... Po kilku dniach zdekantować.

(08-01-2014, 8:38)Sztasek napisał(a): [ -> ]...székelykáposzta lub jak kto woli székelygulyás ... najlepiej smakuje ze śmietaną i po wypiciu kilku "mézespálinka"

Przepis na ... "mézespálinka"

"Álmaink kéklő egén, Gyümölcsfáink tetején, Pálinka-szerelmem, légy az enyém!
Nyújtsd hát a karod felém, Nélküled meghalok én, Pálinka-szerelmem, légy az enyém!"

Witam. Wybieram się za parę dni na Węgry m.in. 4 dni do Budapesztu. Czy mógłby ktoś napisać krótki słowniczek potraw spotykanych w knajpkach np. naleśników (które są słodkie, a które wytrawne). Może ktoś napisze jak się pisze nadziewana papryka itp.