Mam pytanie do Forumowiczów - czy spośród innych krajów są takie, poza Węgrami, które lubicie szczególnie (za język, kuchnię itp.)? Nie chodzi mi tu o to, by barwnie opisywać te kraje, bo to Forum Węgierskie, więc sam podam kilka krajów w największym skrócie: Czechy (mentalność, piwo, język, a nade wszystko Jaromir Nohavica), Bośnia i Hercegowina (skomplikowana sytuacja tego kraju, egzotyka, piłkarze) Portugalia, Brazylia (język, futbol, piękno krajobrazu), Urugwaj (piłka nożna, wino).
Ja mam takie kraje, a właściwie języki, które mnie zachwycają: norweski, portugalski i rumuński. Lubię jeszcze Finlandię - za porządek społeczny i prawdziwy śnieg zamiast zimowego błota.
Ja podobnie jak Krzysztof, kocham Czechy za mentalność i piwo, a także za ich kuchnię!
Uwielbiam ich sposób życia, od 10 lat jeżdżę na narty w to samo miejsce w Czechach i nie ma dnia w tamtym miejscu, żeby w hospodzie nie pojawiły się te same twarze. Poza tym kręci mnie przepiękna Chorwacja, języki rosyjski i francuski oraz Włosi, którzy okazali się bardzo radosnym i przyjaznym narodem, a kiedy mówią mniej ekspresyjnie niż w stereotypowym wyobrażeniu Włocha to i język zaczyna brzmieć bardzo ładnie.
No i Indie, nie wiedziałem czego się spodziewać przy wyjeździe tam, a po zwiedzeniu małego fragmentu kraju wyjechałem oczarowany. Hindusi także bardzo przyjaźni i to szczerze, przynajmniej jeśli nie chcą wam czegoś sprzedać. ;D
W takim razie, mimo wszystko, wymienię też Rosję - przede wszystkim za przepiękny język, za Władimira Wysockiego, za piękno ogromnego, wszechstronnego krajobrazu.
(14-10-2012, 19:44)krzysztof73 napisał(a): [ -> ]W takim razie, mimo wszystko, wymienię też Rosję
ja też!
(14-10-2012, 19:44)krzysztof73 napisał(a): [ -> ]przede wszystkim za przepiękny język,
dodam, że nie jeden.
najwięcej narodów ugrofińskich żyje właśnie w Federacji Rosyjskiej.
(14-10-2012, 19:44)krzysztof73 napisał(a): [ -> ]za piękno ogromnego, wszechstronnego krajobrazu.
o tak, to mnie zawsze jakoś tak uspákája... aż mi się piosenka przypomniała:
Przez wiele lat były tylko Węgry! Częściowo Irlandia, za historię. Od czasu wyjazdu na Chorwację doszedł ten kraj, przez ponad 800 lat w koronie Św. Stefana, za krajobraz i słońce , piękną muzykę "Róża chorwacka" Prljavo Kazaliste oraz pochodzenie "od Krakowa".
Czechy i Słowacja - za ładny i stosunkowo łatwy do "dogadania" język, sympatycznych ludzi (to trochę bardziej na Słowacji), większy niż u nas ład i porządek, piwo i góry
Hiszpania - za klimat ciepły i słoneczny, morze/ocean z ciepłą wodą, otwartość i radosność tubylców, chorizo, świetne sery, najlepsze pomarańcze
Włochy/Pizza.
Belgia/czekolada.
Oprócz Węgier to:
całe Bałkany, Białoruś (piękny kraj!), Rosja (Ugrofini i Moskwa). Wśród moich faworytów są też Czechy+Słowacja (za stoki i atrakcyjność tych krajów). No i oczywiście Estonia (Tallin i język!)
Za to za zachodnimi krajami jakoś nie przepadam...
Węgry - wiadomo
Chorwacja - ludzie,krajobrazy,historia,wino. Czuję się tam jak u siebie.Wciągnęło mnie już kilkanaście lat temu i trzyma.
Gruzja - chyba się będę powtarzał, ale cóż: ludzie tworzą historię i wino.
Włochy - krajobrazy,sztuka,język,samochody.
Zresztą już Sienkiewicz zauważył; "Każdy człowiek cywilizowany
ma dwie ojczyzny; własną i Włochy."