W wątku "Polskie akcenty w Budapeszcie "pisaliśmy na temat zakonu Paulinów, który przywędrował do Polski z Węgier. W każdym kościele tego zakonu jest kopia "Czarnej Madonny". Zresztą kopia tego obrazu jest w bardzo wielu kościołach katolickich na całym świecie.
Mój znajomy przez 7 lat pracował w północnym Ontario w Kanadzie. Uczęszczał z rodziną do pobliskiego katolickiego kościoła. Wyjeżdżając stamtąd, podarował kościołowi w dowód wdzięczności właśnie kopię obrazu "Czarnej Madonny". Ale jeszcze zanim ją podarował, pojechał z tą kopią do Watykanu, aby JP II ją poświęcił!
Tak, ale najstarsza kopia jest jedna, a dar żołnierzy polskich uchodźców na na ziemi węgierskiej , jako podziękowanie dla bratanków ma swoje znaczenie.
Tak naprawdę nie wiadomo czy to jest najstarsza kopia. To jest jedna z najstarszych kopii (było ich wiele). Prawdopodobnie istniała już w XVI wieku.
Do rwmagyar: których "żołnierzy polskich uchodźców na na ziemi węgierskiej" masz konkretnie na myśli?
Tych z lat 1939 - 44.
Rzeczywiście co do najstarszej kopii to np.
"Do chlub muzeum (Tow. Jezusowego w Starej Wsi) należą: najstarsza datowana kopia Cudownego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, malowana przez Franciszka Śniadeckiego w 1613 roku,...
"Wielkie Oczy to niewielka miejscowość położona przy wschodniej granicy Polski pomiędzy Przemyślem a Lubaczowem. To jedno z nielicznych miejsc w Polsce, gdzie możemy zasmakować jeszcze prawdziwej aury dawnego kresowego miasteczka. Pośrodku wsi znajduje się niewielki plac, który niegdyś służył jako rynek. Dzisiaj pasie się na nim stado gęsi i pojedyńcze kury. Doskonale widać stąd kościół, w którym zachowała się najstarsza kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Niedaleko jest też XVII-wieczna synagoga i jedyna w Polsce cerkiew o szachulcowej konstrukcji ścian.".
Każde miasto czy miejscowość chwali się swoimi rekordami, w szczególności swoimi "starożytnościami", przeważnie pewno są jakieś słabsze czy mocniejsze przesłanki. Chodziło mi o taką notkę związaną z Polską.
czyli ci żołnierze z lat 1939-44 podarowali tę XVI-wieczna kopię "Czarnej Madonny" zakonowi paulinów w Bánfalva?
Ciekawe...Bo oni twierdzą, że są w posiadaniu tej kopii od XVI wieku...
I oto jest pytanie dla znawców czy detektywów. Albo po prostu źle zapamiętałem. Czyli nikt nie oglądał filmu Węgierskie serce?
Nie oglądałam filmu "Węgierskie serce" , ale na ścianie kościoła w Bánfalva wisi oprawiona w ramki historia kościoła i klasztoru (zrobiłam zdjęcie). Z tekstu jasno wynika, że obraz Czarnej Madonny był w posiadaniu zakonu od XVI wieku. Jest on jedną z najwcześniejszych kopii Czarnej Madonny z Częstochowy na obszarze Węgier.
Jeśli znasz węgierski, mogę Ci przesłać ten tekst na Twoj e-mail.
Ale chyba nie będziemy drążyć dalej tego tematu....
Oczywiście, nie tutaj. Niestety nie znam węgierskiego!
No to musisz mi wierzyć na słowo!
No właśnie Sopron to rodzinne miasto mojego lubego
Zawsze opowiada o nim z wielką dumą. Dla tych, którzy to przeczytają i zachęceni piekną historią zdecydują się tam wybrać mogę polecić Bianco panzió
http://www.booking.com/hotel/hu/bianco-p...3god4gcAIQ
Pensjonat jego rodziców, którzy są takimi ludźmi, że głowę daje sobie uciąć że nie pożałujecie tego wyboru
Posługują się językiem angielskim i niemieckim zawsze gotowi do udzielenia multum informacji, jako że historia to jedna z ich wielu pasji.
W ogóle zdjęcia w linku mówią same za siebie...