Przedsiębiorstwa taksówkowe:
Budataxi ----------- tel. 233-3333,
City Taxi ----------- tel. 211-1111,
Fotaxi ------------- tel. 222-2222,
Radiotaxi ----------- tel. 377-7777,
Tele5Taxi ------------ tel.355-5555,
6x6 Taxi ----------- tel.266-6666.
Taryfy - to ok. 300 HUF/km.
Ktoś może ma doświadczenie, które najtańsze z tych korporacji?
To proszę o usunięcie wątku
.
Jest kilka numerów więcej, także niech zostanie
Na stronie Transport publiczny w Budapeszcie polecane są Budataxi, City Taxi.
Taryfy są niższe, gdy wywołujemy taksówkę przez telefon (w centrach firm taksówkowych zwykle mówią po angielsku).
(01-12-2012, 23:50)julka napisał(a): [ -> ]Przedsiębiorstwa taksówkowe:
Budataxi ----------- tel. 233-3333,
City Taxi ----------- tel. 211-1111,
Fotaxi ------------- tel. 222-2222,
Radiotaxi ----------- tel. 377-7777,
Tele5Taxi ------------ tel.355-5555,
6x6 Taxi ----------- tel.266-6666.
Taryfy - to ok. 300 HUF/km.
Ktoś może ma doświadczenie, które najtańsze z tych korporacji?
Proponuję transfer za 20 EURO. Sprawdziłam. Radzę się upewnić telefonicznie kilka godzin przed przewozem, czy wszystrko OK, bo o nas zapomnieli i mieliśmy trochę nerwów. Na szczęśćie po rozmowie telefonicznej przysłano samochód.
Miałem śmieszne zajście z taksówkarzem w Budapeszcie w 2001 roku, gdy jechałem do Chorwacji. Otóż nie było na mapie żadnej obwodnicy, trzeba się było przebijać przez środek Budapesztu, a właściwie nie środek, lecz jakąś trasą ułożoną tak, żeby tranzyt jak najmniej kolidował z ruchem lokalnym. Z szerokiej asfaltowej drogi drogowskazy skierowały mnie na węższą, potem na brukowaną, obawiałem się w końcu, że utknę gdzieś w opłotkach i przezwyciężając powszechną u mężczyzn niechęć do pytania o drogę zwróciłem się po angielsku do przejeżdżającego taksówkarza. On na to, że trzeba wrócić, i w lewo, w prawo, prosto i w lewo... bardzo skomplikowana droga, najlepiej on mnie poprowadzi. Ja na to, że będę bardzo wdzięczny i dozgonnie dłużny, w sensie, że skorzystam z jego bezinteresownej grzeczności.
Na to taksówkarz, że pojedziemy według licznika. Ja: Nie mam forintów. T: Mogą być dolary. Ja: Dolary mam wyliczone na pobyt. T. widząc, że nie złapie we mnie klienta, na odjezdne pokazał mi, żeby jechać prosto.
Za kilkaset metrów kocie łby zmieniły się z powrotem w szeroki asfalt i ukazała się wielka tablica z kilometrażem do Balatonu i dalej na południe.
Do przystanku kolejowego Budapest Airport [Ferihegy] z lotniska to tylko kilkanaście minut pieszką
i po 25 minutach jazdy pociągiem jestem na dworcu Zachodnim (Nyugati [Budapest-Nyugati])... pociąg jest co 15-25 minut.
A w dalszą drogę MÁV też zabierze.