Ciekaw jestem czy w swoich wędrówkach po Węgrzech trafiliście na kamienie milowe - pamiątki z czasów Imperium Rzymskiego.
Poniżej zdjęcie kamienia milowego który mieliśmy okazje zobaczyć we wsi Lébény gdzie wybraliśmy się na zwiedzanie średniowiecznego kościoła (jeden z ważniejszych zabytków z tego okresu na Węgrzech).
Kamień w QVADRATA (teraz Lébény) znajduje się w połowie drogi z AD FLEXUM (teraz Mosonmagyaróvár) do ARRABONA (teraz Győr).
zbliżenie na opis
Kamieni milowych nie widziałem (bądź nie zwróciłem uwagi), ale bardzo podoba mi się instalacja zrobiona w centrum Pesztu przy Kościele Śródmiejskim (obok Mostu Elżbiety) na miejscu Contra-Aquincum, która przedstawia usytuowanie wszystkich wazniejszych twierdz Cesarstwa Rzymskiego wzdłuż linii Dunaju. W Polsce nikt nie wpadnie na takie fajne zagospodarowanie przestrzeni miejskiej jak tam.
Pod zdjęciem wklejam link, gdzie można zobaczyć fotki z placu.
http://www.klubradio.hu/forum.php?forumi...=2&page=27
Instalacja wygląda interesująco, przy pierwszej okazji wybiorę się na oglądanie.
Na fotografiach z placu widać też podwójną linię, która pewnie pokazuje przebieg limesu - systemu rzymskich umocnień chroniących Imperium przed barbarzyńcami.
Może w tym roku uda mi się trafić na kolejny kamień milowy, najchętniej na terenie Górnej Panonii.
To właśnie limes biegnący wzdłuż Dunaju od stolicy prowincji - Carnuntum (teraz Bad-Deutsch-Altenburg w Austrii) pełnił ważna funkcję obronną. Limes był ochraniany przez obóz wojskowy Carnuntum oraz Gerulata (teraz bratysławska dzielnica Rusovce) i Ad Flexum (teraz Mosonmagyaróvár).
Gdy znalazłem informację, że Carnuntum było znaczącym miastem żyjącym z bursztynu od razu przypomniała mi się wizyta w Sopron gdzie na Fő tér zobaczyłem sympatyczny akcent związany z Kaliszem.