16-02-2013, 22:43
Stron: 1 2
17-02-2013, 2:00
Jakoś tak było w naszej historii, że nasze szanse na okazanie przyjaźni się przeplatały. Jakby nie patrzeć: Pomogliśmy im w 1848, oni nam w 1920, potem ponownie oni w czasach wojny i następnie my im w 56. W okresie zmiany systemu wspieraliśmy się wzajemnie i oby nie nastały czasy, gdy znowu przyjaźń zostanie wystawiona na próbę...
18-03-2013, 21:00
László O'sváth (1892-1970), jako pracownik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Węgier, pomagał polskim uchodźcom w czasie II wojny światowej.
Pomnik został odsłonięty 1 lipca 2011 roku przez Prezydent Warszawy w towarzystwie Wicepremiera Węgier Zsolta Semjéna.
Pomnik wykonany został przez węgierskiego artystę Lajosa Győrfi.
Jak pisano w gazetach "Uhonorowanie bohatera narodowego Węgier pomnikiem na Białołęce jest nie tylko przejawem polsko-węgierskiej przyjaźni, ale przede wszystkim wyrazem wdzięczności dla Węgrów za ratowanie Polaków podczas II wojny światowej. W tym tragicznym okresie na Węgry trafiło około 130 tysięcy Polaków, a ówczesny minister spraw zagranicznych László O'sváth z gronem współpracowników, mimo prawnego zakazu, udzielał im pomocy. Dzięki niej polscy uchodźcy, zgromadzeni w blisko 500 obozach, nie tylko przeżyli wojnę, ale mieli dostęp do rozwoju kulturalnego i edukacji."
Pomnik w całości został s
finansowany przez stronę węgierską , łącznie z transportem.
Jakiś czas później po odsłonięciu pomnika między II a III kolumną dopisano listę węgierskich opiekunów polskich uchodźców.
źródło: http://visitor.nowyekran.pl/post/46859,p...i-i-wegier
Pomnik został odsłonięty 1 lipca 2011 roku przez Prezydent Warszawy w towarzystwie Wicepremiera Węgier Zsolta Semjéna.
Pomnik wykonany został przez węgierskiego artystę Lajosa Győrfi.
Jak pisano w gazetach "Uhonorowanie bohatera narodowego Węgier pomnikiem na Białołęce jest nie tylko przejawem polsko-węgierskiej przyjaźni, ale przede wszystkim wyrazem wdzięczności dla Węgrów za ratowanie Polaków podczas II wojny światowej. W tym tragicznym okresie na Węgry trafiło około 130 tysięcy Polaków, a ówczesny minister spraw zagranicznych László O'sváth z gronem współpracowników, mimo prawnego zakazu, udzielał im pomocy. Dzięki niej polscy uchodźcy, zgromadzeni w blisko 500 obozach, nie tylko przeżyli wojnę, ale mieli dostęp do rozwoju kulturalnego i edukacji."
Pomnik w całości został s
finansowany przez stronę węgierską , łącznie z transportem.
Jakiś czas później po odsłonięciu pomnika między II a III kolumną dopisano listę węgierskich opiekunów polskich uchodźców.
źródło: http://visitor.nowyekran.pl/post/46859,p...i-i-wegier
18-03-2013, 22:19
Coś mi zgrzyta. Piszesz, że pomnik został w całości (wraz z transportem) sfinansowany przez stronę węgierską. Wraz z napisem ujętym na jednym ze zdjęć? To polskiej strony nie stać na taki gest? Węgrzy sami sobie dziękują w Warszawie za to, co zrobili dla Polaków w czasie 2. wojny światowej?
Nie mam teraz dobrego dostępu do sieci więc nie mogę podążyć za podanym łączem. Nie wiem, ale chyba jest mi wstyd po przeczytaniu tej - dziękuję! - informacji.
Nie mam teraz dobrego dostępu do sieci więc nie mogę podążyć za podanym łączem. Nie wiem, ale chyba jest mi wstyd po przeczytaniu tej - dziękuję! - informacji.
18-03-2013, 22:40
Tak, z tego co pamiętam, była mała afera: niedość , że Węgrzy sami sfinansowali pomnik, to na odsłonieciu obecny był wicepremier ze stron węgierskiej, ale ze strony polskiej - niestety tylko tylko ktoś z ratusza.
18-03-2013, 22:49
18-03-2013, 22:52
18-03-2013, 23:54
Czyli jasno wynika, że pomnik sfinansowali Węgrzy. Ale premierów na odsłonięciu podobno rzeczywiście nie było, jakoś się im terminy nie złożyły :-/
Rzeczywiście tekst na pomniku mylący, jednakże przy rozłożeniu zdań na czynniki pierwsze, nie przeczą sobie w każdym razie bardziej wierzę tekstowi na pomniku niż zdaniom z portalu lub jakiegoś pismaka...
Rzeczywiście tekst na pomniku mylący, jednakże przy rozłożeniu zdań na czynniki pierwsze, nie przeczą sobie w każdym razie bardziej wierzę tekstowi na pomniku niż zdaniom z portalu lub jakiegoś pismaka...
19-03-2013, 0:34
(18-03-2013, 22:49)mordimer napisał(a): [ -> ]Nie należę do łatwowiernych i wyznaję zasadę niestety mało heroicznego "rodaka": wierzę - ale sprawdzam! i co widzę - ano TO i TO także... więc był to prezent z serca czy prezent wymuszony!? A moze wprost zapytać autora?
Zobacz jeszcze tutaj .
Poświęciłem trochę czasu ale nie dotarłem do źródła na temat kosztów pomnika. Poza jednym tekstem w oficjalnej gazecie XXII dzielnicy Budapesztu.
Na końcu notatki jest informacja, że pomnik został wykonany z inicjatywy Fundacji O'sváth ze wsparciem Samorządu Warszawy i innych fundacji i organizacji.
Jakby na to patrzeć, to sprawa jest owiana lekką mgłą.
Tylko co miał poeta na myśli?
19-03-2013, 7:30
Tak, właśnie o to mi chodziło. To tak, jakbyśmy twierdzili, że forum węgierskie jest wyrazem podziękowania jego uczestników składanym fvg, który walnie przyczynia się do popularyzacji Węgier i Węgrów wśród polskich odbiorców. Tym forum dziękujemy Ci, fvg!
Stron: 1 2