Chciałbym podyskutować w tym wątku o targu Ecseri. Podczas najbliższej wizyty w Budapeszcie planuję się na niego wybrać i w związku z tym chciałbym zasięgnąć języka. Napiszcie, proszę, jak najsensowniej się tam dostać, kiedy warto iść, w jakie rejony targu się udać. Da się w ogóle przejść całość za jednym podejściem? Nie mam zupełnie wyobrażenia, jak duże jest to miejsce. Słyszałem tylko, że całkiem spore. I w jakich godzinach odbywa się handel?
Będę wdzięczny za każdą wskazówkę
Adres targu:
Nagykőrösi út 156.
XIX. ker. Budapest
Kilka zdjęć z sieci:
Uwielbiam takie miejsca, to czy uda się obejść za jednym zamachem zależy od techniki
obchodzenia.
W moim wypadku zajmuje to mnóstwo czasu, muszę "spojrzeć na każdą rzecz".
Pchli targ Ecseri czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00, w soboty 08.00- 15.00, w niedziele 08.00-13.00.
W przewodniku wyczytałam na temat dojazdu:
z placu Blaha Lujza tramwajem linii nr 4 lub 6 do Boráros tér, stamtąd autobusem nr 54.
Bez obaw, obejdziesz całość w godzinę. Oczywiście, należy się posilić w barach rodem z "Misia" i przecisnąć się przez tłumek. W sumie jest to wyprawa na pół dnia.
Towary różne: kolekcje ale też łupy ze strychów, śmietników i "wystawek".
Wszyscy wiedzą, że warto tam jechać w sobotę lub w niedzielę. Wtedy jest najwięcej sprzedawców.
Uwaga: nie trudno przegapić przystanek, warto podążać za zagranicznymi turystami.
(12-09-2012, 9:51)julka napisał(a): [ -> ](...)
W przewodniku wyczytałam na temat dojazdu:
z placu Blaha Lujza tramwajem linii nr 4 lub 6 do Boráros tér, stamtąd autobusem nr 54.
Z placu VIII.Boráros w kierunku Ecseri bolhapiac jedzie również autobus 55.
Należy dojechać do przystanku
XX.Naszód utca (Használtcikk piac) i kładką przejść nad autostradą M5 na drugą stronę. Tam znajduje się wejście na targ.
Można też jechać
metrem M3 do stacji IX.Határ út i dalej autobusem 89E, 294E lub 84E do przystanku XX.Naszód utca (Használtcikk piac), dalej kładką na stronę przeciwną do wejścia na targ.
liczby rzymskie oznaczają numer dzielnicy
Udało się! W końcu dotarłem na targ
A tak to wygląda: