28-09-2016, 14:41
Stron: 1 2
28-09-2016, 22:23
(28-09-2016, 14:41)AniaMu napisał(a): [ -> ]Potrzebuje paru butelek takiej wody, wie Ktoś gdzie można je kupić na Śląsku?
Takiej??? To znaczy jakiej ???
31-01-2019, 9:29
Odkopałem sobie wątek, w nadziei na kopalnię wiedzy i.. no cóż...
Moje obserwacje z pobytów na Węgrzech się potwierdzają - trudno dostać wodę mineralną.
Chyba nawet trudniej niż w Polsce.
Oczywiście nie mówię o specjalistycznych palcówkach, ale klient wchodzący do jakiegoś większego Spaara czy Tesco ma w ofercie właściwe tylko kranówki butelkowane.
Z trudem czasem dało się znaleźć rumuńską Borsec o mineralizacji ok 1400mg/l
Chciałbym przypomnieć, ze woda mineralna ma swoją definicję (można sprawdzić w wiki) i nazywanie wodą mineralną płynu o mineralizacji mniejszej niż 1000 mg/l jest wprowadzaniem klienta w błąd. Jeśli cos takiego w sklepie jest "mineral water" to znaczy, że węgierski odpowiednik naszego UOKIK nie dba o swoich klientów.
"Spring water" to jest w marketingowym bełkocie nazwa kranówy...
Przestudiowałem nalepki tych wszystkich Szentkiralyi, Theodora itp. - zwykła kranówa z czystego źródła.
Są marketach i takie, które składem przypominają płyn sprzedawany w pojemnikach z napisem "woda zdemineralizowana", ale tego się wręcz nie zaleca spożywać…
Sprzedawanie tego i transport podwójnie tylko zanieczyszcza środowisko - zwiększa ilość pet'ów do utylizacji i wydziela dwutlenek węgla podczas transportu produktu o najmniejszej wartości liczonej na transportowaną tonę.
Będę szukał podczas następnej wizyty tych wymienionych w poście #5, gdyby jakieś podpowiedzi gdzie to nabyć w okolicach Pecs-Harkany , byłbym wdzięczny.
Domyślam się, że mój post może być uznany za niezbyt grzeczny, ale namawiam do studiowania nalepek ze składem wód. Jeśli to ma mineralizację ok 500mg/l to lepiej kran odkręcić niż płacić w sklepie.
Zdrówko
Moje obserwacje z pobytów na Węgrzech się potwierdzają - trudno dostać wodę mineralną.
Chyba nawet trudniej niż w Polsce.
Oczywiście nie mówię o specjalistycznych palcówkach, ale klient wchodzący do jakiegoś większego Spaara czy Tesco ma w ofercie właściwe tylko kranówki butelkowane.
Z trudem czasem dało się znaleźć rumuńską Borsec o mineralizacji ok 1400mg/l
Chciałbym przypomnieć, ze woda mineralna ma swoją definicję (można sprawdzić w wiki) i nazywanie wodą mineralną płynu o mineralizacji mniejszej niż 1000 mg/l jest wprowadzaniem klienta w błąd. Jeśli cos takiego w sklepie jest "mineral water" to znaczy, że węgierski odpowiednik naszego UOKIK nie dba o swoich klientów.
"Spring water" to jest w marketingowym bełkocie nazwa kranówy...
Przestudiowałem nalepki tych wszystkich Szentkiralyi, Theodora itp. - zwykła kranówa z czystego źródła.
Są marketach i takie, które składem przypominają płyn sprzedawany w pojemnikach z napisem "woda zdemineralizowana", ale tego się wręcz nie zaleca spożywać…
Sprzedawanie tego i transport podwójnie tylko zanieczyszcza środowisko - zwiększa ilość pet'ów do utylizacji i wydziela dwutlenek węgla podczas transportu produktu o najmniejszej wartości liczonej na transportowaną tonę.
Będę szukał podczas następnej wizyty tych wymienionych w poście #5, gdyby jakieś podpowiedzi gdzie to nabyć w okolicach Pecs-Harkany , byłbym wdzięczny.
Domyślam się, że mój post może być uznany za niezbyt grzeczny, ale namawiam do studiowania nalepek ze składem wód. Jeśli to ma mineralizację ok 500mg/l to lepiej kran odkręcić niż płacić w sklepie.
Zdrówko
31-01-2019, 20:36
https://bevasarlas.tesco.hu/groceries/hu...4020138321
1,2g/litr
https://bevasarlas.tesco.hu/groceries/hu...4120764284
też 1,2g/l
Ta ma pół grama, ale bukiet siarkowy: https://bevasarlas.tesco.hu/groceries/hu...4009131923
Teodora - cienizna, 0,9g, więc poniżej normy: https://bevasarlas.tesco.hu/groceries/hu...4002754365
31-01-2019, 23:03
Dzięki. Tych magnezowych używałem.
Całkowita mineralizacja może nie imponująca, ale magnezu sporo.
Całkowita mineralizacja może nie imponująca, ale magnezu sporo.
Stron: 1 2