jak widać na załączonym obrazku, poziom wody na Węgrzech (tu akurat Budapeszt) jest niebezpiecznie wysoki. Oby nie było tak, jak w Czechach...
I ja coś dorzucę:
A główna fala jeszcze nie nadeszła...
Polska prasa też wspomina o sytuacji na Węgrzech:
LINK.
Aktualny stan:
Cytat:W miejscowości Rajka na granicy z Austrią i Słowacją poziom wody sięgnął w piątek rano 646 cm; poprzedni rekord z 2002 roku wynosił 642 cm. W Gyor Dunaj podniósł się do 886 cm, podczas gdy przed 11 laty najwyższy poziom wyniósł 875 cm.
Poziom wody Dunaju w Budapeszcie można śledzić na stronie głównej index.hu.
No faktycznie wygląda to niedobrze. Ja jestem z Wrocławia i wiem co to znaczy taka woda.
Trzymajcie się, może się nie sprawdzi.