27-11-2014, 8:52
W październiku byłem we wschodniej części Węgier. Na jednym z parkingów w Fehérgyarmat postanowiłem zapytać o skrót w kierunku Cisy (Tisza) ... ... jakie było moje zdziwienie, kiedy sympatyczna młoda osoba odezwała się pierwsza: "O, Paljak, gawaritje po ruski?" (prawdopodobnie widziała tablice mojego auta). "Da" i zapytałem: "A wy gawaritje pa wiengierski?" Zdziwiona moim pytaniem kobieta odparła: "Da" ... i oboje uśmialiśmy się głośno dalej już poszło gładko.
Wiele osób na Węgrzech mówi po rosyjsku, zresztą i w Polsce też - tylko nie wiem dlaczego ten język traktuje się po macoszemu i czemu uważa sie go za wstydliwy???
Wiele osób na Węgrzech mówi po rosyjsku, zresztą i w Polsce też - tylko nie wiem dlaczego ten język traktuje się po macoszemu i czemu uważa sie go za wstydliwy???