26-08-2013, 13:21
Dzięki za uwagi.
Nocujemy przy Klauzal ter. Myślalam o następującym planie zwiedzania.
Dzień 1 (tylko wieczór); zachód słonca na wzgórzu Gellerta. czy warto wpleśc jakieś atrakcje? Na miejscu będziemy najwcześniej o 19.30.
Dzien 2: rano jesli zdażymy, to bazylika św. Stefana, ew. jakieś atrakcje w drodze z hotelu do parlamentu, o 12.00 parlament od środka, następnie Plac Wolności, Plac Roosvelta, spacer promenadą, przed 15.00 obiad przy stacji metra Ferenciek tere, a następnie tramwajem wodnym na stację Batthyány tér i zwiedzani Budy od północnej strony, kierując się na południe (obawiam się jednak, że wszystkiego możemy nie zwiedzić; chociaż do zamku wchodzić nie planujemy; czy starczy nam czasu na Budę? Czy jest w ogole sens przemieszczać się na drugą stronę?), następnie powrót do hotelu (komunikacją lub pieszo, np. przez Most Łancuchowy).
Dzień 3: zwiedzanie Pesztu, ok. 15.00 opera od środka, w międzyczasie jakis obiad, (czy będziemy mieli czas na Zamek Vajdahunyad, chociażby z zewnątrz?), Wyspa Małgorzaty. Na powrót do budy chyba nie bedziemy mieli już czasu. :-(
Dzień 4. Wyjazd niestety już z rana.
Chcialabym jakos w trasę wpleść przejażdzkę trojebusem i tramwajem nr 2. :-)
Nocujemy przy Klauzal ter. Myślalam o następującym planie zwiedzania.
Dzień 1 (tylko wieczór); zachód słonca na wzgórzu Gellerta. czy warto wpleśc jakieś atrakcje? Na miejscu będziemy najwcześniej o 19.30.
Dzien 2: rano jesli zdażymy, to bazylika św. Stefana, ew. jakieś atrakcje w drodze z hotelu do parlamentu, o 12.00 parlament od środka, następnie Plac Wolności, Plac Roosvelta, spacer promenadą, przed 15.00 obiad przy stacji metra Ferenciek tere, a następnie tramwajem wodnym na stację Batthyány tér i zwiedzani Budy od północnej strony, kierując się na południe (obawiam się jednak, że wszystkiego możemy nie zwiedzić; chociaż do zamku wchodzić nie planujemy; czy starczy nam czasu na Budę? Czy jest w ogole sens przemieszczać się na drugą stronę?), następnie powrót do hotelu (komunikacją lub pieszo, np. przez Most Łancuchowy).
Dzień 3: zwiedzanie Pesztu, ok. 15.00 opera od środka, w międzyczasie jakis obiad, (czy będziemy mieli czas na Zamek Vajdahunyad, chociażby z zewnątrz?), Wyspa Małgorzaty. Na powrót do budy chyba nie bedziemy mieli już czasu. :-(
Dzień 4. Wyjazd niestety już z rana.
Chcialabym jakos w trasę wpleść przejażdzkę trojebusem i tramwajem nr 2. :-)