Eger

[jolciaa171]

Podpowiecie czy do Egeru ( z Rzeszowa) dojade bez Węgierskiej winiety? po drodze chcemy pojechać do Miskolc

[piterek]

Podpowiecie czy do Egeru ( z Rzeszowa) dojade bez Węgierskiej winiety? po drodze chcemy pojechać do Miskolc

Dojedziesz...

[jolciaa171]

Podpowiecie czy do Egeru ( z Rzeszowa) dojade bez Węgierskiej winiety? po drodze chcemy pojechać do Miskolc

Dojedziesz...

dzięki

[oldman58]

Z Rzeszowa do Egeru jest prosta droga omijająca płatne odcinki. Poszczególne etapy to: przejście w Barwinku, dalej E371 (z obwodnicą Svidnika) do miejscowości Strocin, za tą miejscowością zjazd w lewo na drogę nr 15, tą drogą wzdłuż zalewu Domasza do końca (przed wiaduktem w okolicy Vranowa), następnie pod wiaduktem w prawo w drogę nr 18, kontynuować (trochę ponad kilometr) i skręcić w prawo w pierwszą możliwą boczną dróżkę (pod wiadukcik kolejowy), kontynuować aż do miejscowości Saczurov, tam dojeżdżamy do drogi nr 79 (skręcić w lewo) i nią kontynuować aż do przejścia w Satoraljaujhely. Po stronie węgierskiej jedziemy drogą nr 37 aż pod Miskolc, tam wpadamy na drogę nr 3 i nią możemy dojechać do obwodnicy Mezokovesd.
Jednak ja proponuję skrót przez miejscowość Harsany (wjeżdżamy za Miskolcem i wracamy za miejscowością Vatta).
Na obwodnicy Mezokovesd trzeci zjazd w kierunku Egeru. parę kilometrów prostej linijki i docieramy do ronda, kierujemy się na autostradę do Egeru (bezpłatna ale super krótka) i do drogi nr 25 już w Egerze. Najlepiej wpisać te punkty w nawigację, sprawdzić trasę na mapie (nie ufaj nawigacji) i jechać. Uwaga! droga nie wszędzie jest dobra ale proponowane skróty są coraz częściej wykorzystywane. Obwodnica Svidnika jest bezpłatna dla samochodów osobowych.

[Sztasek]

Podpowiecie czy do Egeru ( z Rzeszowa) dojade bez Węgierskiej winiety? po drodze chcemy pojechać do Miskolc

Trasa > Od Barwinka do Egeru

[eplus]

Jak ktoś nie poznaje tych miejscowości na Słowacji, to na końcu linku może sobie "hu" podmienić na "pl".
https://www.google.hu/maps/dir/49.420335...!3e0?hl=pl
Gogle ostrzega, że trasa jest płatna, ale chyba dla ciężarówek. A może chodzi o tę ulicę w Egerze, zaznaczoną pomarańczowo.

[Sztasek]

Jak ktoś nie poznaje tych miejscowości na Słowacji, to na końcu linku może sobie "hu" podmienić na "pl".
https://www.google.hu/maps/dir/49.420335...!3e0?hl=pl
Gogle ostrzega, że trasa jest płatna, ale chyba dla ciężarówek. A może chodzi o tę ulicę w Egerze, zaznaczoną pomarańczowo.

Wyznaczona trasa prowadzi obwodnicą Svidnika i Miszkolca, a te dla pojazdów powyżaj 3,5T są płatne.
Na pomarańczowo/czerwono oznakowane etapy trasy oznaczają duże/większe natężenie ruchu pojazdów.

[eplus]

Haha o tym pomarańczu nawet nie wiedziałem. Ale plan trasy może się zmienić zależnie od pory i aktualnego ruchu i komuś za pół roku może wyświetlić się Preszów-Koszyce. My piszemy o trasie Barwinek-Stropkov-Vranov n/T-przez pola do Sacurova-Trebisov i zaraz na wjeździe w prawo i na głównej za miastem w lewo-ognia do granicy-główną drogą przez Sarospatak, Szerencs, na rondzie przed Miskolcem wprost na obwodnicę autostradową południową stroną miasta-przy supermarketach na starą drogę nr 3-Harsany-Bukkabrany z fotoradarem-obwodnica Mezokovesd-Eger. Tak przynajmniej mi się prezentuje link.

[oldman58]

Pytająca zaznaczyła, że chce zaczepić o Miskolc   . A wtedy można w Miskolcu skierować się na Lillafured i pojechać do Egeru malowniczą (zieloną o tej porze roku) drogą tysiąca zakrętów przez Góry Bukowe. Przy okazji po drodze zahaczając o Diosgyor, ZOO, jezioro Hamori , jaskinie i inne atrakcje w Górach Bukowych.

[ember]

Bardzo pozytywne miasteczko, ale tak jak u nas nękane "dziką" w tym roku pogodą. Poniżej fotograficzna relacja z ostatnich dni. Przez Eger płynie sobie potok, który swoje początki ma zapewne gdzieś w Górach Bukowych. I kiedy w górach zaszaleje większa ulewa, to z małego potoku robi się "szalona" woda. 

No pięknie :o 
Rok temu też była woda na tych chodnikach w centrum, ale nie aż tyle. 
Czytałem, że w XVIII wieku Eger zaliczył dużą powódź która zniosła wiele budynków, w tym kościół minorytów (franciszkanów) na Dobo Ter, pewnie tę tabliczkę "powodziową" widziałeś.
Pzdr.