26-05-2013, 8:51
(11-05-2013, 15:20)julka napisał(a): Polecam znakomitą knajpkę Red Peper
http://www.redpepper.hu/
Zachęcona opiniami wybieram się tam dziś na obiad...
Gdzie zjeść smacznie i tanio?
|
26-05-2013, 8:51
(11-05-2013, 15:20)julka napisał(a): Polecam znakomitą knajpkę Red Peper Zachęcona opiniami wybieram się tam dziś na obiad...
26-05-2013, 9:11
Podziel się wrażeniami po powrocie
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
27-05-2013, 7:49
(26-05-2013, 9:11)fvg napisał(a): Podziel się wrażeniami po powrocieDotarłam wczoraj do Red Pepper. Bardzo przyjemny lokal. Jedzenie faktycznie dobre (wzięliśmy grzybową, rybną i cebulową podawaną w chlebie, a na drugie gulasz z kluseczkami, polędwiczki wieprzowe i stek - z góry przepraszam za spolszczenie potraw, ale nie pokuszę się o ich oryginalne nazwy). Co chwilę przychodziły umówione wycieczki z Korei, więc było sporo ludzi, ale kuchnia nieźle sobie radziła. Natomiast nie powiem, żeby lokal należał do tanich. Zapłaciliśmy prawie 300 zł, czyli średnio po 100 zł na głowę. Dużym zaskoczeniem było doliczenie do rachunku serwisu w wysokości 25%. Podsumowując - nie żałuję, że poszliśmy, lokal fajny, ale raczej tam nie wrócimy. Dziś będziemy testowali inne miejsca.
27-05-2013, 16:11
Spróbuj tutaj tanio i trochę smiesznie i dobre miejsce ,łatwy dojazd.Szinyei Merse Pál utca.
http://www.iranymagyarorszag.hu/korond_e...a/I300654/
27-05-2013, 22:05
(08-02-2012, 15:19)fvg napisał(a): Knajpa znajduje się nieopodal dworca kolejowego Keleti Byłam tam dzisiaj. Instrukcje co do lokalizacji były bardzo dokładne, choć rzeczywiście gdyby nie one, to pewnie nawet bym nie zobaczyła tego lokalu, a z pewnością bym tam nie weszła. I to byłby błąd. Świetne jedzenie. Duży plus za czyste toalety, a jeszcze większy za menu po polsku)) Mały minus za zamykanie kuchni o 20, a lokalu o 21, więc dłużej posiedzieć nie można. Ceny przystępne. Bliższe dane są tutaj: http://www.enniobisztro.hu/hu
27-05-2013, 22:11
Witajcie, bylismy dziś w polecanym Frici Pepe. Koszmar bez smaku. Niby gulaszu nie można spie...ć, a jednak!! ZERO smaku, soli, papryki, przypraw-makulatura-jak powiedział mój Kotek. I już nie chodzi o wystrój/PRL/,ktoś to kidyś zarekomendował jak było dobre-TERAZ NIE! Tanio nie znaczy......pzdr
Do postu krysi #31
gdzie znalazł się taki cytat: (11-05-2013, 15:20)julka napisał(a): Polecam znakomitą knajpkę Red Peper Proszę o dokładne cytowanie postów. Powyższy cytat powinien wyglądać jak poniżej: (11-05-2013, 15:20)julka napisał(a):(12-11-2012, 7:14)javin napisał(a): Polecam znakomitą knajpkę Red PeperMiałam okazję ... Podsumowując: polecającym był javin, ja go w swoim poście (#27) cytowałam. Co nie znaczy, że Red Peper nie polecam, mnie jedzenie smakowało. Co do kosztów się nie wypowiadam, jedliśmy tylko bográcsos székelygulyás. Fragment menu z cenami zamieściłam na zdjęciu w poście.
29-05-2013, 14:09
Najgorsze jest to, że obecna kuchnia węgierska "zeuropeizowała się". Nie dziwi mnie to bo kto chciałby zjeść zupę, która kiedyś była robiona tylko na ciężkich tłuszczach zwierzęcych Ostrość potraw też odbiega od pierwowzoru. Pamiętam zupy mojego ojca, które bez szklanki wody nie dało się zjeść do końca A i wielkość potraw podawanych w restauracjach jest skromniejsza. Jeździłem z grupami na kolacje z degustacją wina ( w różnych lokalach) - niestety i tego wina podają mniej, chyba, że z dopłatą. Na prowincji wygląda to nieco lepiej. Brakuje mi też, straganów ulicznych z owocami, które kiedyś były tak popularne
29-05-2013, 16:07
Niestety to jest prawda prawdziwej kuchni węgierskiej jest coraz mniej .
29-05-2013, 22:39
(29-05-2013, 14:09)spolnik napisał(a): Najgorsze jest to, że obecna kuchnia węgierska "zeuropeizowała się". Nie dziwi mnie to bo kto chciałby zjeść zupę, która kiedyś była robiona tylko na ciężkich tłuszczach zwierzęcych Ostrość potraw też odbiega od pierwowzoru. Pamiętam zupy mojego ojca, które bez szklanki wody nie dało się zjeść do końca A i wielkość potraw podawanych w restauracjach jest skromniejsza. Jeździłem z grupami na kolacje z degustacją wina ( w różnych lokalach) - niestety i tego wina podają mniej, chyba, że z dopłatą. Na prowincji wygląda to nieco lepiej. Brakuje mi też, straganów ulicznych z owocami, które kiedyś były tak popularne No i z tegoteż powodu między innymi mój wymarzony wyjazd do tego pięgknego kraju postanowiłam wyznaczyć na początek września! Wtedy Państwo się starają, a ja lubię wysublimowane smaki regionu: proste, symboliczne, kiedy człowiek ma ambiwalentny stosunek do tego, co smakuje, kiedy ma czas na konfrontację swoich doświadczeń z innymi wrażeniami, kiedy mieszać się to zaczyna między poezją smaku, a rzeczywistością, kiedy pogoda nie wyznacza świadomości i racji bytu, kiedy ludzie nie patrzą, czy podobają się ale zaczyna docierać do nich słodka marność bytu... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki&hellip | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Komunikacja Jak czytać rozkład jazdy, gdzie kupić bilety komunikacji miejskiej | Waldek | 5 | 13,839 |
11-08-2019, 10:30 Ostatni post: Sztasek |
|
Co, gdzie i jak ;) | Andee` | 20 | 19,463 |
01-03-2018, 12:00 Ostatni post: Aattaa |
|
Gdzie zostawić auto w Budapeszcie? | xamriks | 2 | 5,673 |
02-04-2014, 22:46 Ostatni post: andrasz |
|
Gdzie zjem lángosa w Budapeszcie? | fvg | 8 | 14,314 |
15-11-2013, 18:22 Ostatni post: Ranyjulek |
|
Hostel w centrum - gdzie zaparkuję swoje auto? | jacek666b | 4 | 5,185 |
22-07-2013, 17:38 Ostatni post: jacek666b |