Baseny Mineralne w Solcu Zdroju
#1
Parę dni temu byłam kolejny raz w Solcu Zdroju, gdzie rok temu otwarto basen termalny. Miejscowość jest położona mniej więcej w połowie drogi między Krakowem, a Tarnobrzegiem i ok.20 km od Buska Zdroju. Krótko mówiąc może stanowić fajny przerywnik w czasie zwiedzania Sandomierza, zamku Krzyżtopór w Ujeździe, Jaskini Raj i ruin w Chęcinach, Muzeum Zegarów w Jędrzejowie czy Gór Świętokrzyskich.
[Obrazek: baseny-mineralne-solec-zdroj.jpg]
Na zdjęciu widać basen rekreacyjny, Z lewej strony wpada się do wody z 2 zjeżdżalni, z tyłu ją leżanki, gdzie wszyscy rozmasowują swoje obolałe ciała Uśmiech i nia ma zmian miejsc( o których pisał eplus).
Baseny Mineralne bardzo zachwalają swoją wodę „ tajemnica skuteczności leczniczych właściwości kąpieli tkwi w naszej wodzie - solance siarczkowo-siarkowodorowej, mającej ok. trzy miliony lat. Najlepsza na świecie woda, pochodząca ze źródła "Malina" w Solcu-Zdroju, czyli solanka siarczkowo-bromkowo-jodkowo-borowa ma najwyższą, niespotykaną nigdzie indziej, zawartość aktywnych związków siarki - ok.900mg H2S/litr. „

Basen czynny jest codziennie od 9.00 do 21.00
Cennik na stronie www.basenymineralne.pl
Więcej info. napiszę wieczorem lub jutro.
Odpowiedz
#2
Na zdjęciu basenu rekreacyjnego widać tory pływalni, ale nie ma tam za dużo miejsca. Ciągle kręcą się ludzie przechodzący z bełkotek z lewej strony do dysz umieszczonych z prawej. Oczywiście jest basenik i zjeżdżalnia dla maluchów.
Na zewnątrz znajduje się basen, który jest czynny tylko w okresie letnim. Nie ma on połączenia wodnego z basenem w budynku. Woda jest dużo chłodniejsza ale też zmineralizowana. Tam można popływać bez przeszkód.

Nas poza pływaniem interesuje basen leczniczy z ponoć dużą zawartością siarki.
[Obrazek: 1390386474.jpg]
Wchodząc do niego trzeba przejść przez dodatkową bramkę. W środku na ścianach wiszą informacje o turnusach leczniczych i innych zabiegach, z których można skorzystać. Szkoda, że nie ma zewnętrznego basenu leczniczego.
Oczywiście jest też restauracja. Nic tam nie jadłam więc kuchni nie mogę ocenić.
Byłam tam parę razy, jest fajnie, cena biletu normalnego 2,5 godz. w sobotę czy w niedzielę to 36 zł. Czyli całkiem w porządku. Doliczają 15 min. na przebranie się. Jeżeli ktoś będzie w pobliżu, to warto się wybrać.
Odpowiedz
#3
W pobliżu znajduje się Szydłów - dosłownie skamieniałość z czasów średniowiecza. Głęboka prowincja, miasteczko otoczone murami obronnymi gdzieniegdzie tylko podreperowanymi jeszcze pewnie przed drugą wojną. Brama obronna, rynek z kocich łbów, cztery uliczki, synagoga, ruiny zamku... Czas jakby się zatrzymał, niegdyś chyba bogate miasto musiało stracić na znaczeniu. Murów miejskich nie było komu ani po co remontować ani zburzyć. Niesamowity klimat. Polecam. Szeroki uśmiech

[Obrazek: 40d0a1ea0c9e09bc.jpg]
Odpowiedz
#4
(17-03-2014, 21:49)eplus napisał(a): W pobliżu znajduje się Szydłów - dosłownie skamieniałość z czasów średniowiecza. (...) Czas jakby się zatrzymał (...)

Również polecam, czas się zatrzymał także w kontekście niewielkiej infrastruktury turystycznej, ale mury stanowią atrakcję samą w sobie.

Kilka kilometrów od Szydłowa leży Raków, miasteczko znane z Arian (Braci Polskich) i słynnej Akademii Rakowskiej, którą w czasach podstawówki myliłem z uczelnią krakowską.

Oczywiście szczerze polecam także wspomniane ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Wrażenie jest niesamowite, można samodzielnie chodzić po różnych poziomach zamku. Gdy byłem tam z naszym prywatnym klubem turystycznym podczas studiów obiekt był właśnie zabezpieczany, ale weszliśmy dzięki banknotowi dla stróża. Długo potem zastanawiałem się, czy ogromne wrażenie było przesadzone, ale gdy kilka lat temu odwiedziliśmy Krzyżtopór z synami oni także byli pod wrażeniem potęgi tego upadłego zamku. Namiastkę tych wrażeń można obejrzeć pod poniższym linkiem.

http://www.zamkipolskie.com/krzyztopor/krzyztopor.html

Z miejsc w pobliżu mniej znanych polecam także niezwykle malownicze ruiny zamku w Miedzygórzu. Są trochę z boku, mało odwiedzane i bardzo trudno na nie trafić (jest to opisane w poniższym linku i całkowicie zgodne z prawdą, bo nawet miejscowi nie umieli nas za pierwszym podejściem nakierować), ale wrażenie widoku z opuszczonych ruin na wzgórzu jest niepowtarzalne.

http://zamki.net.pl/zamki/miedzygorz/miedzygorz.php
Odpowiedz
#5
Warto także zajrzeć do Opatowa, gdzie zwiedzałam podziemną trasę turystyczną. Pod kamienicami rynku znajdują się piwnice kupieckie. W Opatowie podobnie jak i w Sandomierzu krzyżowały się szlaki kupieckie. Mieszkańcy drążyli w lessie tunele, komory i przechowywali tam żywność. Lochy sięgają ok.15 metrów w głąb i są usytuowane na 3 poziomach.

Do zamku Krzyżtopór trafiłam przypadkiem. Jechałam do Sandomierza i nagle w Ujeździe wyłoniła się ogromna budowla z masą okien. Nie można było przejechać obok bez zwiedzenia.

Proponuję też wpaść do Kurozwęk (obok Szydłowa). Do obejrzenia pałac i park oraz jedyna w Polsce hodowla bizonów amerykańskich. W restauracji można spróbować potraw z bizona.
Odpowiedz
#6
W ostatni łikend odwiedziłem basenki w Solcu. Działają na zasadach , jak już było wspomniane.
Ceny oczywiście są już aktualne , dostępne na stronie.
Można zrobić rezerwację przez internet ( z jednodniowym wyprzedzeniem) ale w piątkowe popołudnie było spokojnie.
Dostęp do bąbelków bezproblemowy
W sobotę rano przyjechały autokary, więc zapewne zaludniło się.
Park zdrojowy w znacznej części już odnowiony, więc jest gdzie pospacerować.
Oferta gastronomiczna ( oprócz wspominanej restauracji basenowej) w Solcu Zdroju bardzo skromna.
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Wink Krosno -Baseny-Kemping wojti76 5 3,394 13-08-2019, 22:49
Ostatni post: maj0nez



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości