Balaton - Keszthely z własnym rowerem

[tojasiwy]

Na początek witam wszystkich!

Zagladnalem na to forum i musze przyznać, że jest bardzo przydatne i pomocne. Jest tu kilku użytkowników, którzy rzeczywiscie oferują fachową pomoc i dobre rady, za które dziękuje.

W tym roku Wybieramy się we dwójkę (narazie nie ma więcej chętnych) nad Balaton, planujemy zabrać ze sobą rowery, ponieważ taka forma zwiedzania bardzo nam odpowiada, poznajemy kraj, który zwiedzamy z różnych perspektyw, jest to dla nas przygoda, której nie kupimy w biurze podróży.

Planujemy wybrać się nad Balaton pociągami: z rowerami - przez Słowacje ze Skalite do Sturova, potem przejazd rowerem na druga strone do Esztergom, stamtąd do Budapesztu, z kilkoma dniami na zwiedzanie i docelowo na Balaton.

Jako cel podróży padło na Keszthely lub okolice. Z opisu użytkowniczki malika_12 oraz studiowania map ten region wydaję sie najatrakcyjnieszy jako miejsce wypadowe rowerowych wycieczek (jezioro, parki, lasy, pagórki - kondycja jest ), oczywiście planujemy to połączyć z plażowaniem czy również z tzw. clubbingiem, czyli włóczeniem się wieczorami po knajpach

Skorzystamy pewnie również z biletu kolejowego dwudniowego, do zwiedzenia dalszych okolic z rowerem zaproponowego przez użytkownika fvg.

Ogólnie zapowiada się na ciekawy, orginalny wypad, ale największe obawy mamy co do języka - na Słowacji, w Czechach czy Ukrainie jakoś dogadaliśmy się po polsku, na węgrzech pewnie tak łatwo nie będzie...
Napewno zaopatrzymy się w rozmówki polsko - węgierskie, ale może podpowiecie czy są jakieś szanse dogadać się po angielsku, jeśli tak to gdzie najłatwiej...??

Głównie z powodu języka chcemy zarezerwować nocleg już teraz. Może kojarzycie jakieś niedrogie noclegi godne polecenia w tych regionach?
Na luksusach nam nie zależy - planujemy tam tylko spać, wystarczy pokój dla 2 osób z łazienką, bezpieczne miejsce na rower i internet.

Żeby nie mnożyć wątków z noclegami podepnę się z tym tematem do 'Noclegi nad Balatonem'
http://forum.wegierskie.com/Noclegi-nad-...nem?page=2

Co do samego Keszthely myślicie ze jest to dobre miejsce na baze wypadową, co trzeba koniecznie zwiedzić w tamtej okolicy?
Na rowerach jestesmy w stanie przejechać 50-100 km, wiec może warto również zapuścić się w "głąb" lądu?

Potrzebowałbym też informacji dotyczących pogody w sierpniu w tamtych rejonach - czy pogoda jest nieprzewidywalna jak w Polsce, czy może są gwarantowane ciągłe upały jak w krajach śródziemnomorskich - chcialbym bagaz z ciuchami ograniczyc do minimum

Wow, trochę sie rozpisałem...

Jesli ktoś dotrze do końca, to z góry dziękuje za jakiekolwiek sugestie i rady

[Helka Travel]

Jesli ktoś dotrze do końca, to z góry dziękuje za jakiekolwiek sugestie i rady

Dotarłam To po kolei:

Z angielskim nie jest tak źle, młodzi ludzie mówią po angielsku, starsi raczej po niemiecku. Ale generalnie Węgrzy są bardzo serdeczni i mają ogromną wolę porozumienia się z każdym. Warto nauczyć się, że Polak/Polka to lengyel (czyt. lendziel) - to otwiera wszystkie drzwi. Dacie radę! Jakby była jakaś mocno podbramkowa sytuacja, to tel. do mnie +36 30 288 49 52. Nazywam się Kasia Kociuba, mówię po węgiersku (po polsku oczywiście też ) i mieszkam na stałe w Siófok.

Myślę, że ten nocleg mógłby spełnić Wasze oczekiwania:

Gościniec Ambrozja

jest dedykowany rowerzystom, dla rowerów zamknięty parking, nocleg w Keszthely, cena za noc za osobę w pokoju 2-osobowym z łazienką 55 zł, jest internet

Co do rezerwacji, to odezwijcie się do mnie na maila: kociuba@helaktours.hu podając termin!

Wokół Balatonu biegnie najnowocześniejsza w Europie ścieżka rowerowa, która liczy sobie 201,9 km długości. Lepiej chyba objechać Balaton dookoła, niż zapuszczać się wgłąb lądu, bo tu są chyba fajniejsze widoki.

Więcej na ten temat:

Rowerem wokół Balatonu

Według mnie Keszthely to dobra baza wypadowa. Samo Keszthely to urokliwe miasteczko, słynie głównie z Pałacu Festeticsów. 6 km stąd jest słynne uzdrowisko Hévíz z niespotykanym w świecie niezwykłym jeziorem termalnym, w którym kwitną lotosy i sobie można między tymi lotosami popływać. Warto zrobić sobie wycieczkę na słynne winne wzgórze Badacsony i dalej na północnym brzegu na Półwysep Tihany. Jak lubicie górki i wyzwania, to północny brzeg bardziej będzie się Wam podobał. Na południu ścieżka wiedzie po płaskim terenie, choć też jest malowniczo i jest co zwiedzać.

Na Węgrzech latem pogoda jest raczej stabilna, co oznacza upały. 42 st. C w cieniu w sierpniu nie są niczym dziwnym. W tym roku lato zaczęło się wyjątkowo gorąco, bo od 1 maja przez 2 i pół miesiąca było nad Balatonem 35 - 39 st. C. Nawet ja, lubiąca takie temperatury już miałam dosyć. Na szczęście od paru dni się ochłodziło i jest tylko 26 st. C.

Zdarzają się oczywiście burze, ale to tak, że popada i zaraz znów świeci słońce, a nie jak u nas, że jak się zachmurzy, to będzie lało przez tydzień. Nawet jak pada, to nadal jest bardzo ciepło. Niezwykle ciepłe są też noce - także w sierpniu, gdy u nas robi się już mocno chłodno. Jedna bluza to max, ja bym nawet długich spodni nie brała. Dajcie znać przed wyjazdem, to powiem Wam, jak jest i sprawdzę Wam pogodę na tydzień do przodu.

pozdrówka

[fvg]

Informacje na temat ścieżek rowerowych znajdziesz także tutaj: wokół Balatonu i inne ścieżki na Węgrzech.

Pozdrawiam!