Jak kupić bilet na mecz piłki nożnej na Węgrzech?

[Popek]

Witam wszystkich!
To mój pierwszy post na forum. Zarejestrowałem się w sumie, żeby napisać tego posta, ale nie wykluczam, że będę się tu udzielał
O co chodzi- w listopadzie spędzę 3 dni w Budapeszcie. Tak się składa ( a dowiedziałem się o tym, już po załatwieniu formalności związanych z wyjazdem), że 8 listopada odbędą się derby Budapesztu Honved- Ferencvaros. To napewno jedyna taka okazja w życiu i nie mogę jej przegapić. Moje pytanie jest związane z zakupieniem biletów. Teoretycznie można liczyć, że kupię je poprzedniego dnia, czy nawet w dniu meczu, ale lubię mieć wszystko zaplanowane wcześniej, i żeby nie okazało się, że np spędzę całą pierwszą połowę w kolejce po bilety. A jako, że jestem obcokrajowcem, może są inne procedury przy kupnie. Poza tym Honved to nie Barcelona czy Real i mogą być lekko skonsternowani, że ktoś z zagranicy przyjeżdża na mecz. Może być tam jakaś karta kibica czy coś w ten deseń.
I teraz w jaki sposób mogę kupić te bilety? Być może teraz jest jeszcze za wcześnie, ale mogę zamówić je jakoś przez Internet? Czy spokojnie pójdę dzień przed meczem i je dostanę?

[Kamjon]

faktycznie jest coś takiego, jak karta kibica, ale z tym akurat nie ma problemu - zdjęcie i samą kartę wydają od ręki (nie pamiętam, czy coś się płaci - chyba nie). w przypadku Ferencvarosu cały proces wydania karty odbywa się w sklepiku z pamiątkami kibicowskimi przy stadionie (nie wiem, jak teraz, bo, zdaje się, rozpoczął już się remont stadionu). jak najlepiej kupić bilety, chyba nie podpowiem niestety.

[Kamjon]

A tak wygląda sama karta kibica:

[Popek]

a orientuje się ktoś, jak wyglądają tematy kibicowskie na Węgrzech? Zwłaszcza na derbach, bo to wiadomo, zawsze specyficzne mecze. Można spokojnie iść obejrzeć, czy jest duże ryzyko na przepychanki z policją czy jakieś burdy?

[Kamjon]

spokojnie można iść zobaczyć mecz. jak nie będziesz szukał zaczepki, to raczej nic ci się nie stanie.

[Usunięty]

Można spokojnie iść obejrzeć ...

Można.
Bilet kup na sektor Honvédu, Csaladi lub 1909 (tam są krzesełka) lub na trybunę Puskása - tam najdrożej.
Na sektor Kispestu nie wchodzimy!
Reszta jak u nas tj rozsądnie i bez alkoholu, mile widziana czarno-czerwona koszulka.

[Kamjon]

ja jak byłem na meczu, to było piwko

[Sztasek]

...w listopadzie spędzę 3 dni w Budapeszcie. Tak się składa... że 8 listopada odbędą się derby Budapesztu Honved- Ferencvaros. To napewno jedyna taka okazja w życiu i nie mogę jej przegapić...

Ostatni mecz w kwietniu na stadionie zespołu Budapest Honvéd ... wygrał FerencvárosTC ... oto bramki

[Usunięty]

ja jak byłem na meczu, to było piwko

Piwo to nie alkohol
Piwo na meczach piję, tylko ostrzegam przed palinką ostro laną na trybunie Kispestu.