Liczba postów: 3,706
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,482
24-08-2017, 6:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2023, 13:04 przez eplus.)
Witam z B., jestem tu od wczoraj. Bardzo przyjemne miejsce, dużo basenów i wszystkie obfotografowałem, ale na razie wszedłem tylko do trzech leczniczych. Pływacki i rozrywkowe są chłodniejsze. Teren kempingu nie jest nawet do końca ogrodzony, gdyż z jednej strony przechodzi w szuwary i jezioro. Obiekty na kempingu nie są najnowsze, daję im kilkanaście albo dwadzieścia parę lat, ale utrzymane na bieżąco, wszystko działa. Kurtynki w prysznicach są. Za kluczyk do lodówki płaci się dodatkowo, za to jest szansa, że flaszka nie zginie. Przy pobycie 1-2 dni za baseny jest dopłata, przy dłuższym - w cenie n0clegu. Ogólnie drożej niż w S-patak. Jest jeszcze trochę wolnych miejsc, do wyboru. Wygląda, jakby byli tu sami starzy bywalcy, nikt niczego nie szuka, nie błądzi, o zmroku wraz z zamknięciem basenów zapada cisza i spokój. Szkoda, że to tak daleko - pół nocy jazdy dla mnie.

Liczba postów: 6,332
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,622
(24-08-2017, 6:55)eplus napisał(a): Witam z Berekfürdő... jestem tu od wczoraj. Bardzo przyjemne miejsce, dużo basenów i...
Którą trasą jechałeś od Barwinka?
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 5
Dołączył: 24.05.2016
Reputacja:
192
Wybieram się na weekend do SP i pomyślałem, że może by pojechać jednak do Berekfurdo bo jeszcze nie byłem ale strasznie daleko bo prawie 400 km z RZ a to jest pewnie z 6 godzin jazdy. Więc pewnie zostaje SP bo nic bliżej nie ma.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.06.2016
Reputacja:
58
(24-08-2017, 6:55)eplus napisał(a): Witam z B., jestem tu od wczoraj. Czy restauracja na ulicy koło głównego wejścia do kąpieliska jest otwarta?
W razie nudów mogę polecić muzeum militariów ulokowane za sklepem COOP, natomiast obok stadionu jest mała zjeżdżalnia linowa, mini ścianka dla dzieci i nowy, estetyczny sklep spożywczy. Idąc główną ulicą należy skręcić w prawo w drugą ulicę za pocztą. Z nasypu kolejowego w kierunku na Kunmadaras widać największe lotnisko posowieckie z hangarami ukrytymi pod warstwą ziemi.
https://goo.gl/maps/aWuzWkDQwCA2
Liczba postów: 3,706
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,482
24-08-2017, 11:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2017, 11:04 przez eplus.)
Raczej dobrze ponad 400, mi wyszło 450 z małym odbiciem w Miskolcu w stronę jaskiń. jechałem Barwinek-S-ujhely-Miskolc-Mezokovesd i dalej jakimiś polnymi drogami. Miałem kilka wariantów, ale miałem też sprawę w Miskolcu. Dzięki Marku za wskazówki, gdybym tu był chociaż tydzień, to na pewno bym to wszystko obejrzał, zresztą czytałem wcześniej Twoje info.
Liczba postów: 355
Liczba wątków: 20
Dołączył: 22.08.2015
Reputacja:
167
(24-08-2017, 9:27)Marek1953 napisał(a): Z nasypu kolejowego w kierunku na Kunmadaras widać największe lotnisko posowieckie z hangarami ukrytymi pod warstwą ziemi.
https://goo.gl/maps/aWuzWkDQwCA2
Wojsko juz tego nie używa? można je obejżeć od środka? bo nie znajduję żadnej informacji, poza tym, ża na płycie organizowane sa wyścigi samochodowe 
Ale gdzieś w poblizu musi być lotnisko wojskowe, bo cały ubiegły tydzień latały po okolicy i na niskich pułapach jakieś wojskowe odrzutowce, ale nie wiem czy to były F-16 czy Grippeny.
pzdr.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.06.2016
Reputacja:
58
(24-08-2017, 11:00)eplus napisał(a): Raczej dobrze ponad 400, mi wyszło 450 z małym odbiciem w Miskolcu w stronę jaskiń. jechałem Barwinek-S-ujhely-Miskolc-Mezokovesd i dalej jakimiś polnymi drogami. Przekląłem tę drogę a na otarcie łez kupiłem od przydrożnego handlarza bogracz za nasze 50 zł. W tym roku pojechałem obwodnicą Debreczyna a potem na skróty, myślałem że samochód rozpadnie się w kawałki. Musiałem ograniczyć prędkość do 10km/godz. .
(24-08-2017, 11:33)ember napisał(a): Wojsko juz tego nie używa? można je obejżeć od środka? bo nie znajduję żadnej informacji, poza tym, ża na płycie organizowane sa wyścigi samochodowe  Byłem na wyścigach, zrobiłem kilka zdjęć pustych hangarów, w jednym stał samolot rolniczy załadowany środkiem do zwalczania komarów jeśli dobrze zrozumiałem.
Liczba postów: 3,706
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,482
24-08-2017, 12:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-02-2019, 21:28 przez eplus.)
Remont, w południe pożywiała się tylko ekipa budowlana.
Skład wody:
Na drogę nie narzekam, do Mezokovesd wiadomo, dalej według nawigacji, był jakiś łącznik - kawałek, gdzie trudno było się minąć, ale bez dziur.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.06.2016
Reputacja:
58
(24-08-2017, 12:56)eplus napisał(a): Remont, w południe pożywiała się tylko ekipa budowlana. Nic się nie zmieniło, tak przewidywałem ale wolałem zapytać.
Poniżej mapka ze "skrótem", szlak zaznaczony na szaro, kierunek Nagyivan.
https://goo.gl/maps/u6PTnXNPeiP2
Jechałem tamtędy 10 lat temu i były dziury ale takich jak teraz, dawno nie widziałem.
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.02.2017
Reputacja:
94
Co wy macie z tymi wszystkimi "skrótami" przez jakieś dziwne drogi zabierające czas i niszczące samochody? Jedziecie na wakacje, macie pieniądze, a szukacie dziwnych oszczędności zamiast cieszyć się życiem i normalnymi drogami. Zacznę chyba robić dopłaty do winietek.
|