Kielce - Ostrowiec - Hajduszoboszlo Kilka pytań

[Slavekk]

Walutą Węgier jest forint (HUF).
Nie widziałem, żeby sklepy itp. przyjmowały inne waluty.
Może prywatny wynajmujący pokoje/apartamenty przyjmie/wolałby w EUR ale to jest transakcja z ręki do ręki. Spotkałem się z takimi sugestiami, ale zawsze płaciłem w HUF. Zapewne dlatego, że nikt oficjalnie nie napisze "płatność w EUR" a ja wcześniej szykowałem sobie HUF wobec braku tego zapisu...
Nie ma czegoś takiego jak "karta mBanku"
MBank wydaje różne karty o różnych sposobach/kosztach obciążenia.
Działać powinna każda - to są karty międzynarodowe.

[blackberry]

Ja znowu prawie wszędzie płacę forintami, jednak tylko dlatego, że ich nie muszę kupować, ale płatność kartą zawsze wychodziła taniej niż zakup forintów w kantorze /przynajmniej w Pekao tak jest, inne banki nie wiem/. Zakup euro w Polsce i wymianę na forinty na Węgrzech bym odradzał, to dwukrotne koszty przewalutowania, lepiej kupić forinty w Polsce.

[kowcio]

Potwierdzam, że bardziej opłacalne płacenie karta niż kupowanie forintów w Polsce.

[wojti76]

Potwierdzam, że bardziej opłacalne płacenie karta niż kupowanie forintów w Polsce.

Wszytko zależy od tego po jakim kursie kupisz forinta,i jaką masz kartę    Ja jesienią kupiłem forinty po kursie 1,30 PLN za 100 HUF a jak płaciłem kartą  podczas zimowego pobytu na Węgrzech to wyszło mi 1.36

[wojti76]

Połowa czerwca to  bardzo dobry termin na odwiedzenie Hajduszoboszlo jest jeszcze przed wakacjami więc nie będzie dzikich tłumów a wszystko już jest czynne.Kartą można płacić w sklepach,w kasach biletowych i niektórych  restauracjach i barach. Z roku  na rok coraz więcej obiektów gastronomicznych ma terminale.Gotówke oczywiście trzeba mieć przy sobie i najlepiej forinty bo nie każdy chce przyjąć euro a jak już przyjmie to tak zaokrągli że nie bardzo się opłaca,oczywiście mam na myśli stragany czy budki z lodami goframi .Jeśli chodzi o kwatery prywatne to często zdarzało mi się płacić w euro bo tak sobie  życzył gospodarz A co do trasy też pewnie bym kierował się na Barwinek potem omijał odcinki płatne Na Słowacji jadąc na Stropkov -Vranov -Trebiszov-Slovenskie Nowe Mesto-Tokaj-Nyreghaza-Debreczyn-Hajduszoboszlo

[kowcio]

Potwierdzam, że bardziej opłacalne płacenie karta niż kupowanie forintów w Polsce.

Wszytko zależy od tego po jakim kursie kupisz forinta,i jaką masz kartę    Ja jesienią kupiłem forinty po kursie 1,30 PLN za 100 HUF a jak płaciłem kartą  podczas zimowego pobytu na Węgrzech to wyszło mi 1.36

W kantorze po 1,30 no to okazja rzeczywiście. Ja zawsze mam ok 1,50 dlatego płacę kartą. Kupuje tylko na drobne wydatki.

[wojti76]

Potwierdzam, że bardziej opłacalne płacenie karta niż kupowanie forintów w Polsce.

Wszytko zależy od tego po jakim kursie kupisz forinta,i jaką masz kartę    Ja jesienią kupiłem forinty po kursie 1,30 PLN za 100 HUF a jak płaciłem kartą  podczas zimowego pobytu na Węgrzech to wyszło mi 1.36

W kantorze po 1,30 no to okazja rzeczywiście. Ja zawsze mam ok 1,50 dlatego płacę kartą. Kupuje tylko na drobne wydatki.

 W Krośnie w kantorze na dzień dzisiejszy oficjalny kurs 1,38-1,40 ale zawsze można negocjować.

[blackberry]

W Krośnie powinna powstać filia Sárospatak i Bogácsa.

[wojti76]

W Krośnie powinna powstać filia Sárospatak i Bogácsa.

Sarospatak to miasto partnerskie Krosna 

[schibcia]

Ja to się do tego Krosna chyba przeprowadzę ...    
Chociaż przyznam, że na "dalekiej północy" też zawsze udaje mi się kupić forinty w dobrej cenie (przyznam, że dzięki znajomej pracującej w kantorze). Gdybym jednak mieszkał w Krośnie to miałbym bliżej do Bogacs... 
W przyszłości , kto wie ... może mnie tam zaniesie! Kilkakrotnie byłem i przyznam, że to miłe miasto (wcale się Wam nie podlizuję).
....Eplus niech uważa, bo jeśli uda mi się w tym roku pojechać pierwszy raz do Sarospatak to będę go wypatrywał (jako jeden z nielicznych jest widoczny na zdjęciu, choć trudno będzie go rozpoznać w realu). Jeśli będzie mu się namolnie przyglądał osobnik przed 50, powyżej 120 kg, w okularach i czarnej czapeczce - to mogę być ja....
Już parę lat jeżdżę do bratanków, a jeszcze nigdy nie spotkałem nikogo z forum. Raz umawialiśmy się wstępnie z Wojti76, ale coś tam nie wypaliło...
Jeszcze jedno pytanie do mieszkańców Krosna: w tym roku jak będę wracał z Bogacs chcemy w Krośnie zostawić na 3 dni dwójkę młodzieży, a sami udamy się do rodzinki pod Rzeszów. Może polecicie jakiś namiar na niedrogi nocleg dla dwóch osób? Będę wdzięczny za podpowiedź, ale oczywiście jakoś sobie poradzimy jakby co...
pozdrawiam WSZYSTKICH miłośników Węgier (nie tylko tych z Krosna) !!