Zalakaros

[tkoko]

Jak już tak bardzo "przykadziłeś" to masz jeszcze "w nagrodę" bardziej dokładna mapę.

Ponieważ byłem tam z wnuczką 7-8lat, więc głównie interesowały nas atrakcje dla dzieci i emerytów. , a że pogoda zarówno początkiem lipca, jak i września nie była najlepsza więc padło na "kompleks".
1. to baseny lecznicze, sanatoryjne (zapewne w cenie "komplex")
2. atrakcje dla dzieci, w tym to co na wcześniejszym zdjęciu, oraz zjeżdżalnie i grota solna.
3. basen rekreacyjno-leczniczy z atrakcjami.
4. zewnętrzne baseny lecznicze w tym z atrakcjami.
5. zadaszony basen z atrakcjami (zapewne w cenie "basic")
6. termalne baseny lecznicze
7. zewnętrzny kompleks dziecięcy, czynny w sezonie, a po sezonie w weekendy jeżeli jest dobra pogoda.
8. fala
9. stare zjeżdżalnie.
10. "zabawowy" basen, czynny właściwie tylko w sezonie
11. brodzik dziecięcy czynny jak wyżej.
12. do tego nie doszedłem, ale zapewne jak wyżej.
13. basen pływacki
14. basen leczniczy.
Znalazłem bardziej zrozumiały opis basenów ze zdjęciami
http://zalakaros.info.hu/pl/zalakaros-ba...kapieliska

[oldman58]

Dziękuję bardzo. Czuję się "dopieszczony".Reszty doświadczę sam. Też pojadę z wnuczkiem (6 l.). Na razie to jest odleglejsza przyszłość, wcześniej (luty lub marzec) muszę "skoczyć" do Egeru powygrzewać swoje kości .

[slołmen]

Jak co roku miało być kilka dni w Zalakarosz. Skończyło się na jednym wieczorze.  Jak tylko dojechaliśmy, ok 20tej jak zwykle udaliśmy się rozkoszować się madziarskim jedzeniem.  I stała się masakra :-(  Komary były tam zawsze, ale to co działo się przy kafejkach i restauracyjkach gdzie zawsze jemy przeszło wszelkie wyobrażenie. Pomimo użycia anty komarowych smarowideł nie dało się jeść, a tym bardziej troszkę posiedzieć. Jeśli władze było nie było rozwijającej się turystycznie mieściny nic nie zaczną robić, to turyści mimo poprawiającej się infrastruktury odpłyną...  Wszyscy klienci spożywający wciąż się odganiali i zabijali te latające potwory, ale  chyba nie o to chodzi :-(
 wyruszyliśmy więc wieczorową porą ku "naszemu" Mezokovesd :-)

[piablo75]

Jestem w Zalakaros..no i jestem w szoku cenowym..wejściówka 4800 forintów..w kasie nie można się było porozumieć czy są inne tańsze bilety..w środku w knajpkach ceny wyższe o 20%..przykład langosz z serem 800 forintów..czy na innych basenach też jest drożej ..jak wasze wrażenia?

[Tomeq]

Jestem w Zalakaros..no i jestem w szoku cenowym..wejściówka 4800 forintów..w kasie nie można się było porozumieć czy są inne tańsze bilety..w środku w knajpkach ceny wyższe o 20%..przykład langosz z serem 800 forintów..czy na innych basenach też jest drożej ..jak wasze wrażenia?

Prawie jak nad Bałtykiem. Wrzuć paragon grozy .....buhaha

[ex-komar]

langosz z serem 800 forintów...

nad polnocnym balatonem za sajtos-tejfölös lángos (ser-smietana) nie zaplacisz mniej
w slabych bufetach moze 650-700
jako mieszkaniec oceniam ze zywnosc podrozala do 20proc wiec na basenach/plazach moze byc tylko drozej
calodzienny wjazd na plaze staraja sie trzymac rozsadnie, rodzinny bilet (dla 6osob) 3tys ft (alsoors) 4tys (csopak)

tapatalk
brak polskich liter

[elkesz]

Jest drogo, to fakt, ale to nadal jeden z najlepszych kompleksów basenowych na Węgrzech, leżący na dodatek w strategicznym miejscu, po drodze do Chorwacji. W tym roku zlikwidowano kołowrotki na drodze do basenu rekreacyjnego na " tarasie" i basenów rekreacyjnych w budynku. Płaci się tylko dodatkowo (1100 HUF) za wejście do basenu leczniczego pod dachem z dwoma bliźniaczymi wieżyczkami i basenu na powietrzu obok basenu pływackiego. Leżaki w dużym wyborze i dużo cienia.