Kto nie uznaje siły przeciwnika, nie jest bohaterem, lecz wariatem!" - napisał Bálint Somkuti, pracownik naukowy Instytutu Badawczego Urzędu Obrony Suwerenności, w rocznicę stłumienia rewolucji '56 i wojny o niepodległość, ilustrując swój tekst ówczesną sceną uliczną z Pesztu. Somkuti pierwotnie napisał, że "ten, kto nie szanuje wroga, nie jest bohaterem, ale wariatem", co według Gulyáságyú Media zmienił na powyższą wersję.
Bálint Somkuti jest jedną z niewielu osób, które ujawniły, że pracują dla Urzędu Obrony Suwerenności, a dokładniej dla jego instytutu badawczego. Jego zatrudnienie zostało ogłoszone przez Urząd Ochrony Suwerenności w osobnym oświadczeniu miesiąc wcześniej. Instytutem badawczym kieruje József Horváth, oficer dawnego wywiadu wewnętrznego państwa partyjnego, Wydział III/III.
Bálint Somkuti jest jedną z niewielu osób, które ujawniły, że pracują dla Urzędu Obrony Suwerenności, a dokładniej dla jego instytutu badawczego. Jego zatrudnienie zostało ogłoszone przez Urząd Ochrony Suwerenności w osobnym oświadczeniu miesiąc wcześniej. Instytutem badawczym kieruje József Horváth, oficer dawnego wywiadu wewnętrznego państwa partyjnego, Wydział III/III.
Somkuti już wcześniej wygłosił opinię na temat 1956 roku. Niedawno powiedział, że to dobrze, że Zachód nie poparł nas w 1956 roku, bo wtedy mielibyśmy tak jak teraz mają Ukraińcy. Jak wiadomo, bez pomocy Zachodu rewolucja została zmiażdżona przez wojska radzieckie w ciągu dwóch tygodni. Rosjanie są w konflikcie z Ukrainą (pomimo straszliwych ofiar, jakie ponoszą teraz na froncie wschodnim) przez dwa i pół roku, mimo że planowali zająć Kijów w trzy dni.
Źródło: 24.hu
Nowa wiadomość:
Urząd Ochrony Suwerenności wyrzucił Bálint'a Somkuti z pracy.