Podobnie teknika, technika i nawet tehnika (tak piszą Turcy czy może Bałtowie) to mutacje tego samego wyrazu i mnie laika to nie zdziwiło.
Skoro te języki rozdzieliły się kilka tysięcy lat temu, to takie słowa, jak: matka, człowiek, jeść, ryba, woda, walczyć, słońce, dzień, garnek, koń, kamień powinny być zrozumiałe dla obu nacji. Są to słowa znane już wspólnocie pierwotnej.
Całkowicie różne brzmienie mogą mieć: krzesło, sędzia, żelazko, widelec, wino, szyba, komin. Te słowa nabrały znaczenia po pomieszaniu języków budowniczych wieży Babel.
Z kolei we wszystkich językach (może oprócz węgierskiego i łaciny) bez tłumacza zrozumiałe są dla każdego wyrazy określające auto, samolot, komputer, serwer, internet, fotografię, gaz, dyskotekę i komórkę (komurkę?). Jest to tzw. wtórna wspólnota językowa.
Skoro te języki rozdzieliły się kilka tysięcy lat temu, to takie słowa, jak: matka, człowiek, jeść, ryba, woda, walczyć, słońce, dzień, garnek, koń, kamień powinny być zrozumiałe dla obu nacji. Są to słowa znane już wspólnocie pierwotnej.
Całkowicie różne brzmienie mogą mieć: krzesło, sędzia, żelazko, widelec, wino, szyba, komin. Te słowa nabrały znaczenia po pomieszaniu języków budowniczych wieży Babel.
Z kolei we wszystkich językach (może oprócz węgierskiego i łaciny) bez tłumacza zrozumiałe są dla każdego wyrazy określające auto, samolot, komputer, serwer, internet, fotografię, gaz, dyskotekę i komórkę (komurkę?). Jest to tzw. wtórna wspólnota językowa.