15-07-2013, 9:42
(13-07-2013, 20:47)Sztasek napisał(a): Komarek - znam trasę podaną przez ciebie...
Jeżdżę nią kilka razy w miesiącu taki fach. Mamy w służbówkach winiety na Słowację i Węgry, ale uważam że turystycznie można nad Balaton pojechać wolniej ale pominąć węgierską matricę.
18 euro miesięcznie to lekka przesada.
Słowacja to jednak D1 dla spokoju.
Jak ognia omijam Czechy - słabe drogi i dziwni funkcjonariusze