24-07-2013, 14:11
trzeba liczyć tyle samo co na wczasy w Polsce plus dojazd. Nas 11 dniowa impreza (noclegi w domku na kempingu plus codzienne wizyty w pobliskich knajpkach, lody, zakupy, hektolitry wina i piwa Soproni) wyniosła coś koło 400 tyś huf. Może to i dużo, napewno dałoby sie oszczędniej ale ja nie żałuje w końcu to ciężko zapracowany urlop. Kupiliśmy forinty w kantorze za 1,50 zł=100 HUF,