30-07-2013, 10:55
(12-03-2013, 0:54)fvg napisał(a): Kusi już od dłuższego czasu. Trochę sobie poczytuję, wstępnie planuję. Ktoś może był? Z chęcią posłucham informacji z pierwszej ręki.
Witam
Ja byłem już kilka razy. Uważam Albanię za kraj godny odwiedzenia. Staje się niestey coraz bardziej turystyczny zwłaszcza w rejonie nadmorskim. Tu nabardziej rozwinięta baza turystyczna. Nie wiem co chciałbyś tam robić zwiedzać czy odpoczywać? Do odpoczynku nadaje się wybrzeże adriatyckie od granicy czarnogórskiej po Vlore i potem jońskie do Sarandy. Duża część wybrzeża na pn to niedostępne laguny. Saranda na samym południu Albani. Miaso tyleż urokliwe co w budowie może to być męczące w ogóle w Albani sporo się buduje. Gdybyś wybierał się samochodem to drogi poprawiają się i to bardzo. Autostrada pn. -pg jest od Szkodry prawie do Vlore dalej na południe jest już wyremontowana droga, wijąca się przez góry wzdłuż jońskiego wybrzeża -niezwykle pięknego z malowniczo zagubionymi małymi plażami.
Pozostałe drogi moga być dość nieprzewidywalne - można nastawić się na same dziury a tu niespodzianka właśnie UE zainwestowała w nową drogę. Tak miałem od granicy kosowskiej przez góry północnoalbańskie (przeklęte) - to tu ciągle króluje jeszcze wendetta. Tu fajne jest sztuczne jezioro Komann po którym kursuje prom w stronę Szkodry. Podobno piekne przeżycie ale ja nie miałen gdzie nocować w pobliskim Bajam Curir więc nie popłynąłem. Ładnie podobno jest w dolinie Valbony i parku narodowym Tetheh nie byłem ale myślę że to dziki teren ciężko dostępny.
Do zwiedzania polecałbym idąc od pn. Szkoder - z ładnym centrum, Cruję z rekonstrukcją zamku Skanderbega - no tak trochę wizja artystyczna córki Envera H. niż autentyk. Ale w sumie fajne muzeum i w okolicy najlepszy w Albanii bazarek z pamiątkami. Durres portowe miasto najbliższe Tiranie - trochę antycznych ruin deptak itd. W Durres jest mnustwo hoteli nad morzem. Tirana - stolica - czy ja wiem mnie w zasadzie się podobało, gwarno tłoczno, źle oznaczone drogi i wszyscy na wszystko trąbią trochę jak w Turcji. Ale zobaczyć trzeba - np muzeum narodowe. Dalej na pd Vlore mie się podobało ma swój klimat. To też portowe miasto z dobrą bazą turystyczną. Ważne dla historii Albanii. Nieco na pd.-wsch jest Berat piękne historyczne miaso w stylu bałkańskim nad nim góruje twierdza i liczne cerkwie -polecam. Na pd. jak się jedzie no to to wybrzeże jońskie warto zobaczyć i Saranda - - Riviera Albańska - piękna promenada i dobre hotele. Bardziej na pd. Butrint - rezerwat archeologiczny - fajny. Od Sarandy na wsch. warto zobaczyć to błękitne oko i pojechać do Girokaster miasta narodzin Envera H. Też piękne historyczne miasto. Na wsch od Tirany prowadzi wysoko w górach kręta i piękna droga do Elbasan - które z swoją wielką zardzewiałą hutą robi najpierw takie sobie wrażenie ale potem może troszkę nawet zachwycić (dobra wola zwiedzającego). Od Elbasan do Macedońskiej granicy i dalej do Ochridu dobra droga z regóły przez doliny z licznymi zajazdami. Koło Elbasan są też źródła geotermalne i podobno jakieś hotele - nie byłem. Nie byłem też w Korczy i Pogradcu a podobno warto. Pewno jezioro Ochrydzkie tak samo piękne jak w Macedonii.
Oczywiście są to moje subiektywne odczucia - ja się tam dobrze czułem - jednak jest to Albania kraj intensywnie się rozwijający ale idący do przodu. Więc trzeba im wybaczyć pewne niedociągnięcia -napewno bardzo się starają.
Kuchnia w różnych regionach różna -od owoców morza po sery itd. trzeba poekspreymentować. Odwiedzić lokale w krórych jedzą Albańczycy. Kawiarnie w których piją kawę - właściwie sami faceci. Islam w tym państwie raczej nie jest widoczny i tak ostentacyjny jak w niedalekiej Bośni. Albańczycy ponad religię cenią sobie albańskość - dużo mieszanych małżeństw. Pozasłanianych kobiet niema. Muezina słyszałem w sąsiednie Czarnogórze - w Ulciniu - polecam również Czarnogórę po trasie.