18-08-2013, 11:15
Witam. Właśnie wróciłem z wakacji nad Balatonem. Podróż samochodem z przygodami (ale nie o tym chciałem napisać). Miałem jechać do Csopaka, do hotelu Kagylo (wstępnie zarezerwowany pokój 2+1, bez przelewu) ale okazało się, że nie ma wolnych miejsc. Obsługa rzeczywiście mówi po polsku. Stamtąd trafiłem do Balatonfured, w jakiejś restauracji pytam o pokój, kelner i obsługa po angielsku praktycznie nic (mało kto zna ang.), na migi pokazał, żeby poczekać i zadzwonił do gościa. Przyjechał, mówił pół na pół po polsku i rosyjsku. Kazał jechać za nim do jego hotelu, sprawdził miejsca i nie było, jechaliśmy dalej i wylądowaliśmy u Węgierki. Obgadał z nią temat i załatwione. Pokój 2+1 na 5 nocy (całkiem fajny, swoja łazienka, taras i mała lodówka na korytarzu dla gości) = 180 E. Rozmowa tylko w niemieckim (jako, że podstawy mam to się dogadaliśmy). Do rzeczy - facet nie wziął od nas ani Huf ani E, miły uprzejmy, bezinteresowny.Dlatego podam namiary na jego pensjonat, nie byłem w środku ani nie znam cen ale człowiek z niego życzliwy i pomocny, więc chyba godny zaufania. Na plażę dojeżdżałem do Csopaka (650 Huf - dorosły, dzieci free), bardzo fajna, czysta z fajną restauracją przy wesciu (niedroga i smaczne jedzenie). Pensjonat miałem przy ulicy Orzovensky Karoly utca 7 a obok zajefajna restauracja (15.00-23.00) prowadzona przy domu - tania, pyszna i wogóle. Trafiłem w niedzielę na festival wina - mnóstwo atrakcji dla dzieci i dorosłych. Wino kupować tylko w winnicy obok galerii (centrum) najtańsze. Kantor - było kilka 1 E=270-292 huf, paliwo ON= ok. 430 huf. Namiary na pensjonat życzliwego człowieka: Arpi-ria Udulohaz Panzio, 8230 Balatonfured, Ifjusag u. 2, tel. 0036/30 9579 290, fax.0036/87 481 419. - Taschner Arpad, mail. arpibalaton@freemail.hu
Jeśli ktoś ma jakieś pytania to pytać. przez 5 dni w ogóle nie było nudów - dla dzieci i dorosłych, ceny w kurorcie jak u nas w małym miasteczku, nie ma co kupować nic na zapas. Jest też duży darmowy parking prawie w centrum - mało kto o nim wie. Ogólnie było na DB +, gdyby nie małe problemy z kołami na autostradzie
Jeśli ktoś ma jakieś pytania to pytać. przez 5 dni w ogóle nie było nudów - dla dzieci i dorosłych, ceny w kurorcie jak u nas w małym miasteczku, nie ma co kupować nic na zapas. Jest też duży darmowy parking prawie w centrum - mało kto o nim wie. Ogólnie było na DB +, gdyby nie małe problemy z kołami na autostradzie