01-10-2013, 11:12
"A civódó Magyar" versek népről, hazáról. Część pierwszą, Szülőhelyem (Moje miejsce urodzenia), rozpoczyna wiersz Ady Endre "Hazamegyek a falumba":
Szigorú szeme meg se rebben,
Falu még nem várt kegyesebben
Városi bujdosóra.
Już sam początek jest nadzwyczajny, coś dla mnie i o mnie - w przenośni. Po długich wakacjach spędzonych na wsi za kilka dni jadę do domu, niestety do miasta... na odwrót niż w wierszu.
Szigorú szeme meg se rebben,
Falu még nem várt kegyesebben
Városi bujdosóra.
Już sam początek jest nadzwyczajny, coś dla mnie i o mnie - w przenośni. Po długich wakacjach spędzonych na wsi za kilka dni jadę do domu, niestety do miasta... na odwrót niż w wierszu.