Jechałam pociągiem z Szegedu do Suboticy i z powrotem. Jedzie się ponad 2 godziny, na samej granicy stoi się z pół godziny, albo i dłużej. Na granicy trzeba wysiadać i przesiadać się do innego pociągu. W tym czasie celnicy przeszukują cały pociąg. Dworzec kolejowy jest w samym centrum miasta. Podróż była bardzo męcząca.
Chyba lepiej jechać autobusem.
Chyba lepiej jechać autobusem.