13-07-2012, 9:04
Tu jest chyba różnie: na jednych są, na innych mogą nie być.
Problem jest, a czy wyolbrzymiony? Ulice w Peszcie, te poprzeczne, bo one są głównie jednokierunkowe, są wąskie. Zwykle jedna strona to rząd zaparkowanych samochodów, zdarza się, że drugą blokuje dostawczak. Przeważnie są one jednokierunkowe na zmianę: jedna w tę, druga we w tę, ale nie jest to regułą. Zapuszczamy się w te uliczki szukając miejsca do zaparkowania, a zdarza się, że znajdziemy je dopiero za którymś zakrętem. Jeśli orientacja przestrzenna zawiedzie, to problem pewnie jest, jeśli nie zawiedzie - pozostaje tylko pilnować czasu, bo parkować wolno tyko 3 godziny, a podobno (ja nie doświadczyłem) tego pilnują.
Problem jest, a czy wyolbrzymiony? Ulice w Peszcie, te poprzeczne, bo one są głównie jednokierunkowe, są wąskie. Zwykle jedna strona to rząd zaparkowanych samochodów, zdarza się, że drugą blokuje dostawczak. Przeważnie są one jednokierunkowe na zmianę: jedna w tę, druga we w tę, ale nie jest to regułą. Zapuszczamy się w te uliczki szukając miejsca do zaparkowania, a zdarza się, że znajdziemy je dopiero za którymś zakrętem. Jeśli orientacja przestrzenna zawiedzie, to problem pewnie jest, jeśli nie zawiedzie - pozostaje tylko pilnować czasu, bo parkować wolno tyko 3 godziny, a podobno (ja nie doświadczyłem) tego pilnują.