06-03-2014, 21:30
Dutków górale nie żałowali, pod dachem jest dużo przestrzeni. Być może obiekt w zamyśle miał służyć jako "po nartach", czyli w sezonie zimowym, stąd nie pomyśleli o trawniku. A przecież wszystkie kurorty powinny walczyć właśnie o całorocznych klientów, a nie tylko przez dwa miesiące "sezonu". Znajomy gazda oprócz oczywiście narciarzy gości także "zielone szkoły", stara się również o turnusy wakacyjne.