16-04-2014, 23:45
na samym mieście w Szeged nie było tak źle, jakiś festyn był nawet czy cuś, ale zszokował mnie wymarłby kemping, na którym studenci raczej nie śpią, więc z powodu ich nieobecności raczej nie powinni wszystkiego zamykać.
A co do Keszthely - to chyba problem całego Balatonu, że jak Niemców nie ma, to wiele się zamyka...
A co do Keszthely - to chyba problem całego Balatonu, że jak Niemców nie ma, to wiele się zamyka...