06-05-2014, 0:09
(05-05-2014, 20:46)Imre napisał(a): Naprawdę nie znajduję uzasadnienia, aby przekraczając granicę w Barwinku jechać drogą płatną na Koszyce. Od lat jeżdżę na Stropkov -> Vranov -> Trebisov. Droga świetna (pomijając ostatnie remonty na 15), policji praktycznie nie widać.
(...)
Jednak pewne uzasadnienie jest. Przez kilka lat kupowaliśmy winietkę słowacką, w ostatnie wakacje postanowiliśmy coś zmienić, pojechaliśmy trasą którą piszesz przez Vranov/Trebisov i jak powiedziała moja żona, "nigdy więcej"
Nie chcę nikomu niczego narzucać, ale (chyba już nawet pisałem o tym na forum) rozciągnięte wsie co kilka kilometrów sprawiają, że trzeba permanentnie zwalniać na obszarze zabudowanym. Być może mam pewien feler (o którym pisze też K. Varga w "Czardaszu ..."), ale jednak chcę Słowację jak najszybciej przeskoczyć, a to - oczywiście kosztem winietki - daję się zrobić jadąc na koszycką autostradę.
I tutaj zgadzam się z maciekw:
"Ja kupuje wlepkę i ma spokojną głowę te 50 parę złotych nie stanowi majątku a i zwróciłem uwagę że nawet przy normalnej kontroli drogowej jak zobaczą winietkę jakoś tak inaczej podchodzą."
Z tym innym podejściem słowackiej policji też być może jest coś na rzeczy, chociaż na szczęście nie miałem okazji się przekonać
Oczywiście każdy wybiera dogodny dla siebie wariant.