03-07-2014, 23:47
No pewnie, że ma sens! 7 lat to już duże dziecko Żeby dzieciaków za bardzo nie zmęczyć odpuszczacie sobie wstępy do muzeów, kościołów (ewentualnie wybieracie jeden: Macieja lub Bazylikę). Na Deaku kupujecie bilet dzienny 1) Obowiązkowo przespacerować się Mostem Łańcuchowym albo przejechać przez most autobusem nr 16 z pl. Deaka, wjeżdżacie nim na Wzgórze Zamkowe do pl. Szent Haromsag ter. 2)Tam kościół Macieja i Baszta Rybacka. Zamek z zewnątrz, o 12.00 zmiana warty przed pałacem prezydenckim. Powrót autobusem do pl. Deaka. (albo np. z góry można zjechać wagonikiem Sikló i do autobusu wsiąść dopiero na dole). 3)Na Deaku (a w zasadzie Erzebet ter) na chwilę przy Budapest Eye. Stąd blisko do Bazyliki. (w okolicy sporo knajpek, obiad albo kawa, lody) 4) Trochę dalej Parlament (od Bazyliki przechodzicie przez plac Wolnosci,fontanna, trochę historii). Spod Parlamentu tramwajem nr 2 do Jaszai Mari ter. 5) Obiad np. w Pozsony etterem na Pozsonyi u.(smacznie, po węgiersku, ceny OK), stąd blisko do przystanku Jaszai Mari ter na statek BKV. Płyniecie do przystanku Gellert (można odpocząć, zobaczyc miasto z innej perspektywy, dzieciakom się spodoba). 6) Tu zobaczycie fajną stację nowego 4 metra. Przejeżdżacie nim na drugą stronę, tu też ciekawa stacja Fovam ter. 7) A nad nią do obejrzenia Centralna Hala Targowa, zakupy, upominki, można coś zjeść.
8) Albo pomijacie przejażdżkę statkiem i po Parlamencie i Bazylice z pl.Deaka żółtym metrem od razu na pl. Bohaterów, zamek Vajdahunyad, pomnik Anonima.
To taki plan na szybko. Powinniście dać radę z dziećmi.
8) Albo pomijacie przejażdżkę statkiem i po Parlamencie i Bazylice z pl.Deaka żółtym metrem od razu na pl. Bohaterów, zamek Vajdahunyad, pomnik Anonima.
To taki plan na szybko. Powinniście dać radę z dziećmi.