05-07-2014, 8:51
Byłam w Bugac na początku czerwca. Było gorąco i mieliśmy do wyboru albo marsz 1,5 km w upale, piaszczystą drogą za niecałe 2000 za 2 osoby lub przejazd bryczką, pokazy jeździectwa, zwiedzenie muzeum pasterskiego za niecałe 4000.
![[Obrazek: YvoNzXr.jpg]](http://i.imgur.com/YvoNzXr.jpg)
Jak widać wybraliśmy opcję drugą, która jak się okazało nie była szybsza. Słońce smażyło, owady atakowały z każdej strony, a woźnica ubrany w strój czikosa z ze stoickm spokojem patrzył przed siebie. Z obu stron otaczały nas piaszczyste łąki. Po drodze minęliśmy jeden szałas kryty strzechą.
![[Obrazek: XuJnONd.jpg]](http://i.imgur.com/XuJnONd.jpg)
Zawieziono nas w pobliże placu z żurawiem, gdzie odbyły się pokazy jeździeckie. Występ trwał ok.20-30 min. i było na co popatrzeć. Najpierw wyprowadzono pięknego, zadbanego konia. Potem wjechał jeździec powożący 5 koni.
![[Obrazek: zrkNsjr.jpg]](http://i.imgur.com/zrkNsjr.jpg)
Jeźdźcy wykazywali się naprawdę niezwykłymi umiejętnościami.
![[Obrazek: L6UMWiJ.jpg]](http://i.imgur.com/L6UMWiJ.jpg)
![[Obrazek: XhMKySL.jpg]](http://i.imgur.com/XhMKySL.jpg)
Obejrzeliśmy jeszcze stado bydła.
![[Obrazek: eml9JEN.jpg]](http://i.imgur.com/eml9JEN.jpg)
Potem przyglądaliśmy się mangalicy, węgierskiej świni domowej, która od 1974 roku jest pod ochroną. Charakteryzuje się wysoką zawartością tłuszczu. Związana jest z nią także opinia, jakoby jej mięso zawierało stosunkowo mało cholesterolu.
![[Obrazek: tnJY8Bt.jpg]](http://i.imgur.com/tnJY8Bt.jpg)
![[Obrazek: 5Q1w0rs.jpg]](http://i.imgur.com/5Q1w0rs.jpg)
Na koniec poszliśmy do Muzeum Pasterskiego (niestety zdjęcie nie wyszło). Zgromadzono tu eksponaty związane z kulturą pasterską – wyroby rzemieślnicze, stroje i przedmioty codziennego użytku.
![[Obrazek: YvoNzXr.jpg]](http://i.imgur.com/YvoNzXr.jpg)
Jak widać wybraliśmy opcję drugą, która jak się okazało nie była szybsza. Słońce smażyło, owady atakowały z każdej strony, a woźnica ubrany w strój czikosa z ze stoickm spokojem patrzył przed siebie. Z obu stron otaczały nas piaszczyste łąki. Po drodze minęliśmy jeden szałas kryty strzechą.
![[Obrazek: XuJnONd.jpg]](http://i.imgur.com/XuJnONd.jpg)
Zawieziono nas w pobliże placu z żurawiem, gdzie odbyły się pokazy jeździeckie. Występ trwał ok.20-30 min. i było na co popatrzeć. Najpierw wyprowadzono pięknego, zadbanego konia. Potem wjechał jeździec powożący 5 koni.
![[Obrazek: zrkNsjr.jpg]](http://i.imgur.com/zrkNsjr.jpg)
Jeźdźcy wykazywali się naprawdę niezwykłymi umiejętnościami.
![[Obrazek: L6UMWiJ.jpg]](http://i.imgur.com/L6UMWiJ.jpg)
![[Obrazek: XhMKySL.jpg]](http://i.imgur.com/XhMKySL.jpg)
Obejrzeliśmy jeszcze stado bydła.
![[Obrazek: eml9JEN.jpg]](http://i.imgur.com/eml9JEN.jpg)
Potem przyglądaliśmy się mangalicy, węgierskiej świni domowej, która od 1974 roku jest pod ochroną. Charakteryzuje się wysoką zawartością tłuszczu. Związana jest z nią także opinia, jakoby jej mięso zawierało stosunkowo mało cholesterolu.
![[Obrazek: tnJY8Bt.jpg]](http://i.imgur.com/tnJY8Bt.jpg)
![[Obrazek: 5Q1w0rs.jpg]](http://i.imgur.com/5Q1w0rs.jpg)
Na koniec poszliśmy do Muzeum Pasterskiego (niestety zdjęcie nie wyszło). Zgromadzono tu eksponaty związane z kulturą pasterską – wyroby rzemieślnicze, stroje i przedmioty codziennego użytku.