29-09-2014, 21:40
(29-09-2014, 11:41)eplus napisał(a): Czekałem długo na dalszy ciąg.
Gdzie te Rumunki? W chaszczach nad jeziorem? A czemu TF zajęła Wam cały dzień? Na rowerach? Ja zajechałem pod Poienari około 17-tej, a kolację zjedliśmy jeszcze przed zmrokiem. PS. Doczytałem. Jechaliśmy w drugą stronę. I tu protestuję, Kolego - na swoim blogu masz już następny odcinek o TF, a nam wklejasz odgrzewane kotlety! Proszę niezwłocznie zaktualizować wątek!
Na TF się wspinaliśmy po górach
Rumunki były gdzieś przy drodze - oblewały się wodą - wątek zaktualizuję najszybciej, jak się uda.